Trzebinianin 228 napisał(a):
Nie rozstawiam po kątach nikogo, jedynie stronniczość mnie odrzuca. Ale jest to efekt mojego odczucia. Nie wiem z jakimi odczuciami wyszli mieszkańcy przybyli, oraz kandydaci na burmistrza. Debata przeszła spokojnie zwłaszcza że dyskutowali przedstawiciele przeciwstawnych programowo komitetów, to jednak nikt nikogo nie wyzywał, nikt nikogo nie obrzucał błotem. Spokojnie i bez negatywnych emocji.
Ciężko mi powiedzieć czy organizatorzy z Wolnej Trzebini mieli informację od nieprzybyłych kandydatów czy nie, zapewne wystarczy do nich napisać. Natomiast co do ostatniego Twojego zdania, jest to wielce prawdopodobne zwłaszcza, że p. Lach o czymś podobnym wspominał przy okazji rozmowy z grupką przed wejściem.
Muszę się odnieść do tego jakie kręgi zdominowały debatę:
- Wolna Trzebinia,
- Prawo i Sprawiedliwość
- Nowa Prawica.
Tyle tylko co w tym dziwnego? widać jedynie te kręgi są zainteresowane przyszłym kształtem naszego miasta. Chyba, że nieobecność innych przedstawicieli jest podyktowana odgórną dyspozycją? :O
Byłem na debacie i powiem, że myliłem się, pisząc, że będzie zadyma, kłótnie itp. Owszem, p. Lach wspomniał o swoim odczuciu dot. niechęci A.Adamczyka po rozmowie telefonicznej, ale to jest rozmowa telefoniczna, gdzie trudno cokolwiek ocenić. Informacje, które podałem p. Lachowi, mimo, że ode mnie, powinny być choć w jakiś skrócony sposób przekazane - np. Słyszałem, że na FB p. Adamczyk..." O nieobecności p. Szczurka nic nie słyszałem, może dziś coś jest... żałuję, że nie wstałem wtedy.
I teraz powiem tak, jesteśmy na forum, gdzie każdy jak uzgodniliśmy przedstawia swój punkt widzenia, więc debata wg. mnie była dobrze zorganizowana. I tak
moim zdaniem:
1. Pierwszy kandydat - trochę się uśmiałem jak powiedział, że podatki minimalne, a nawet do zera, plus do tego o czym nie mówił, to widzi prywatnych inwestorów. Super! Kraina miodem i winem płynąca. Otwórzmy jeszcze własną mennicę i będzie git! Na szczęście, nie wiem czy pamiętasz, razem z p. Żuradzkim zgodzili się co do tego, że w pesymistycznym wariancie może nawet dojść do bankructwa gminy! Wiem, że człowiek był spięty, ale taki program wyborczy można przedstawiać przy duuuużej nadwyżce finansowej gminy, tysiącu, bijących się o miejsce w Trzebini inwestorów, itp., czyli NIGDY!
2. Drugi kandydat, jak zauważyłeś, nie zdążył w czasie z programem. W związku z tym na siłę upychał go w odpowiedziach na pytanie. Zamiast prosto i krótko odpowiedzieć nt. drogi do Olkusza, słyszeliśmy tasiemiec na temat budowy zjazdu na A-4. Ciekawie mówił, ale asekurował się w zasadzie ogólnymi odpowiedziami, ogólnie znanymi. Zastanowiło mnie,że tak ładnie mówił o rewitalizacji Balatonu, tylko trzeba projekt zrobić i.... tu się chyba sam wsypał. Powiedział mmochodem, że Adamczyk już taki projekt zrobił. Wiadomo, że skoro przestał być burmistrzem, to go nie zrealizował. No dobra, a dlaczego pozostali go nie zrealizowali. Trzeba robić nowy projekt? Za ile? Kasy mamy za dużo? Uważam, że zaczyna się kombinacja już przed wyborami. zastanawiam się dlaczego p. Żuradzki napierdziela na p. Szczurka (to wg. mnie nieprofesjonalne) za to co S.S. przepychał, skoro organem nadzorczym burmistrza jest kto? RADA, no ale tam siedziały nonejmy, które sobie klub założyły. Dało to tyle, że jak sam powiedział "niektóre" pomysły zostały zablokowane. A inne, za nasze pieniądze trafione i nietrafione pomysły przechodziły? Cóż...
Wiesz jak to mogło wyglądać, te ich programy? Panowie, czego tu brakuje? OK. żłobki - zatkamy usta rodzicom. A drogi? No są, ale zawsze potrzeba coś wyremontować, jakąś obwodnicę - Hura! Robimy. Trele morele - żyję już trochę i po raz kolejny widzę, Ty pewnie też, że scenariusz się powtarza.
Ktoś mi zarzucił, że sympatyzuję z Adamczykiem - wiesz dlaczego to może być prawda (bo sam jeszcze do końca nie jestem przekonany)? Bo ten wybór będzie dla niego wyborem, gdzie stanie na głowie i zrobi wszystko to czego do tej pory poprzednik nie mógł - raz: potrafi to, dwa: chce. Myślę, że tu chodzi o jego ambicję. A wiem od ludzi, którzy go znają, że facet jest cholernie ambitny. Sądzę, że to może być dobre dla gminy, to może się udać.
Z innej beczki... wiem, ze wejście do puszczy dulowskiej jest ważne dla tej pani, która o to pytała. Myślę, że temat przejścia dla żab pod autostradą byłby bardziej na czasie.
Gmina ma długi, zastój, wysypisko, obiecywanie gruszek na wierzbie (kopalnia), robienie z wyborców idiotów, radnych z problemami z prawem, duble z obietnic co wybory to samo), no i ten nepotyzm, który dopiero kiełkuje w rodzie Żuradzkich. Mów co chcesz, ale 22-letni radny to dla mnie żaden radny, bez urazy. No, ale kiedyś trzeba zacząć.
Jeśli siedziałeś po lewej stronie stojąc przy drzwiach i ciągle notowałeś, to byliśmy sąsiadami na sali
Nie dosiedziałem do końca, więc wyszliśmy z kumplem. Postanowiłem rejestrować to spotkanie, aby nikt mi potem nie powiedział, że nie nie mówił, czy nie słyszał. Pozdrawiam,