www.forum.przelom.pl
https://dev.przelom.pl/forum/

Jak wystartować w wyborach 2010 ?!
https://dev.przelom.pl/forum/viewtopic.php?f=35&t=3058
Strona 2 z 4

Autor:  Tom [ 10.3.2010 7:09 ]
Temat postu:  Re: Jak wystartować w wyborach 2010 ?!

Jako zachęte do kandydowania dla młodych ludzi, podam przykład, że nawet 17 latka w Szwecji kandyduje. http://www.onet.tv/17-letnia-polka-najm ... 363992,c=5

Autor:  pyclik [ 10.3.2010 15:48 ]
Temat postu:  Re: Jak wystartować w wyborach 2010 ?!

Brawo, bardzo dobry przykład!
Kandydatów, także młodych, ale też i nieco starszych, na pewno dotychczas brakowało, stąd wybory kończyły się wynikami korzystnymi dla tych, którzy się zgłosili jako kandydaci.
Skutki są znane - niektórzy "etatowi" radni przysypiają co prawda na sesjach, lecz do kasy zmierzają ochoczo po wcale niemałe diety.
Pyclik

Autor:  ice man [ 11.3.2010 12:22 ]
Temat postu:  Re: Jak wystartować w wyborach 2010 ?!

Przeglądałem strony chrzanowskiej PO, PiSu.... i powiem wam szczerze że coraz bardziej skłaniam się ku głosowaniu na osoby z po za różnych takich "warszawskich" partii.... lepszym rozwiązaniem by było coś miejscowego i lokalnego dalekiego od tego co mamy okazję na ekranach telewizorów oglądać

Autor:  Krzysio [ 11.3.2010 12:53 ]
Temat postu:  Re: Jak wystartować w wyborach 2010 ?!

Ice man - my już od dawna chcielibyśmy coś takiego stworzyć ale jakoś nie udaje sie nam - ludzie się czemuś to zniechęcili. poprzednie ugrupowania typu np Razem dla Trzebini przemianowały się w członków partii politycznych. Wiesz jak tak patrze i czytam ja wszyscy tutaj na forum dużo gadamy a nic nie robimy to niewiele wydaje mi się pewnie różnimy się od tych leśnych dziadków :( smutne to. Ktoś podał fajny pomysł na losowanie - ciekawe czy by się sprawdziło.

Autor:  pyclik [ 11.3.2010 13:38 ]
Temat postu:  Re: Jak wystartować w wyborach 2010 ?!

Krzysio napisał:
Ktoś podał fajny pomysł na losowanie - ciekawe czy by się sprawdziło.
Ktoś – to Tom, a pomysł uważam też za bardzo ciekawy, z różnych zresztą punktów widzenia.
Z tego, co wiem ( niestety tylko z literatury, bez szczegółów ) taki system funkcjonuje dobrze i już bardzo długo w USA, choć w innej dziedzinie tj przy doborze składów ław przysięgłych w procesach karnych :
kandydaci są losowani spośród mieszkańców, wylosowany nie ma prawa się wycofać, po losowaniu następuje publiczna weryfikacja każdej osoby.
Ktoś wie więcej?
Ciekawe to, choć dla wyborów samorządowych 2010 wprowadzenie zupełnie nierealne.
Pyclik

Autor:  Krzysio [ 11.3.2010 14:26 ]
Temat postu:  Re: Jak wystartować w wyborach 2010 ?!

Masz racje - ławnicy w stanach są losowani spośród społeczeństwa. U nas kandydatów na ławników podają stowarzyszenia, partie, związki i inne grupy społeczne. Ja oczekuję na twój opis kandydatów z Trzebini i do rady powiatu.

Autor:  Tom [ 11.3.2010 14:50 ]
Temat postu:  Re: Jak wystartować w wyborach 2010 ?!

W takim razie uściślę pomysł losowania. Ja go tutaj napisałem tylko ciekawostkę, bo uważam, że jest nierealny do wprowadzenia i niekoniecznie wyszedłby na dobre... Autorem pomysłu (a przynajmniej ja słyszałem o tym od niego) jest mój ojciec - obecnie emeryt i wielki idealista. Swój pomysł nawet przedstawiał w listach do posłów, premierów i prezydentów... Nikt nie odpowiedział (ale to chyba nikogo nie dziwi)

Chodziło o wylosowanie reprezentatywnej próbki osób do sejmu, aby oni głosowali. Tutaj ojciec zakładał konieczność zgody takiego wylosowanego delikwenta oraz oczywiście pewne warunki, jak niekaralność, poczytalność, pełnię praw publicznych itp. Tak wylosowani przedstawiciele musieli by być "obstawieni" przez specjalistów, którzy wyjaśnialiby konsekwencje ich decyzji. Tak więc zadaniem tych przedstawicieli byłoby wsłuchiwanie się w głos ekspertów oraz osób zainteresowanych i podejmowanie decyzji.

Osobiście mam jednak wątpliwości, czy system ten by się sprawdził. Nie chciałbym nikogo obrazić, ale jednak mam wątpliwości, czy takie osoby byłyby w stanie oprzeć się naciskom mniej, lub bardziej formalnym... Nagle dostaliby władzę i pieniądze...

Autor:  Krzysio [ 11.3.2010 16:38 ]
Temat postu:  Re: Jak wystartować w wyborach 2010 ?!

Tomie - wiesz przecież jak by głosowali ci wylosowani a nie głosowali jak chce partia i dlatego to nie przejdzie. Posła, senatora i innych oficjeli wybiera naród i najczęściej na tym się kontakt kończy. Owszem są biura poselskie, dyżurują w nich sami bądź ich pełnomocnicy, czasem pomogą pokierują , zajmą się tematem lecz w sprawach głosowania w ważnych sprawach narodowych słuchają swego wodza czyli szefa partii bo jest dyscyplina partyjna. Myślę iż nie są wtedy głosem narodu.

Autor:  pyclik [ 11.3.2010 21:23 ]
Temat postu:  Re: Jak wystartować w wyborach 2010 ?!

System, o którym poprzednio mówiliśmy nie jest chyba wart tak wielkiej krytyki, gdyż mógby - tak na pierwszy rzut oka mi się wydaje - mieć uzasadnienie dla niskiego szczebla wyborów samorządowych, np do szczebla rad mniejszych miast i gmin włącznie, natomiast dla stanowisk wójtów , burmistrzów i wyżej - to już wybory, tak jak dotychczas; do dyskusji - sejmiki powiatowe.
Myślę, że to jednak sprawa uboczna - pytanie jest, co zrobić, aby pojawiło się jak najwięcej kandydatów do władz.
Pyclik

Autor:  Krzysio [ 11.3.2010 22:01 ]
Temat postu:  Re: Jak wystartować w wyborach 2010 ?!

Pycliku przecież nie ilość ale jakość powinna się liczyć. Ja liczę że takie osoby sie znajdą choć tez powiem iż z grona już zasiadających w radach ludzi kilka osób jest z którymi można rzeczowo porozmawiać.

Autor:  Krzysio [ 14.3.2010 18:11 ]
Temat postu:  Re: Jak wystartować w wyborach 2010 ?!

Qwerty a Ciebie coś powstrzymuje przed wzięciem sprawy w swoje ręce i zgłoszeniem się jako kandydat na radnego?

Autor:  Alicja Molenda [ 14.3.2010 19:30 ]
Temat postu:  Re: Jak wystartować w wyborach 2010 ?!

Qwerty:ja się kompletnie z panem nie zgadzam. Żeby wsiąść za kierownicę, trzeba znać przepisy ruchu drogowego. Zakładając rodzinę też trzeba znać obowiązki wynikające z różnych przepisów dotyczących np. majątku i rodzicielstwa. Nie wystarczy się tylko kochać.
Żeby być porządnym obywatelem trzeba znać przepisy dotyczące płacenia podatków i wiele innych. Trzeba znać prawo miejscowe, żeby być przyzwoitym członkiem społeczności lokalnej itd.
Od radnych musimy wymagać jeszcze więcej niż od zwykłych obywateli. Oni stanowią miejscowe prawo i pełnią funkcję kontrolna wobec burmistrza i jego urzędu. Jak można kogoś kontrolować, jeśli nie zna się przepisów regulujących jego działalność.
Prawnicy zaś urzędowi nie są od udzielania radnym korepetycji, ale od czuwania nad zgodnością z prawem krajowym aktów prawa miejscowego.
I nie jest to żadne zniechęcanie do startu w wyborach. Ja obserwuję samorząd od lat 20-tu. Zasiadało w nim i zasiada wielu mądrych i wartościowych ludzi, ale są tez i tacy, którzy z powodu swojej niewiedzy nic do tej działalności nie wnieśli oprócz wynoszenia diet.

Autor:  witek [ 14.3.2010 23:01 ]
Temat postu:  Re: Jak wystartować w wyborach 2010 ?!

Zasiadało w nim i zasiada wielu mądrych i wartościowych ludzi, ale są tez i tacy, którzy z powodu swojej niewiedzy nic do tej działalności nie wnieśli oprócz wynoszenia diet.

I tu dochodzimy do sedna sprawy. Co wybory to jest pewien odsetek nowo wybranych radnych różnego szczebla (oraz posłów). I te osoby otrzymują dokumenty które umożliwiają im poznanie praw i obowiązków bycia radnym. I te dokumenty trzeba nie przeczytać ale dokładnie przestudiować zwłaszcza teraz gdy tak często zmienia się prawo. Do tego dochodzi też wykształcenie i wiedza oraz najważniejsze by nie być radnym partyjnym ale by być radnym związanym z miastem , powiatem czy województwem i działać dla dobra nich.

Autor:  Krzysio [ 15.3.2010 7:37 ]
Temat postu:  Re: Jak wystartować w wyborach 2010 ?!

Wielu obecnych i byłych radnych z Chrzanowa, Trzebini startowało nie mając pojęcia o przepisach samorządowych. Mimo to byli lub sa dobrymi samorządowcami. Przede wszystkim myślą i mają coś co się zwie mądrość życiowa. Poza tym cały czas się uczą, pytają i rozmawiają. Wielu też wybranych zostało bo są dobrymi krzykaczami na osiedlu, maja kumpli co poparli bądź też dostali głosy od kolegów z partii bo taki był przykaz. Oby nie doszło do takich sytuacji jak w jednym osiedlu gdzie podobno kolesie dostali obiecane piwka za głosy. Poza tym ja tylko zapytałem Qwerty czy nie mógł by kandydować bo choć nie znam to wiele razy zgadzałem się na forum. Tak samo jak pani Alicja M. z Przełomu mogłaby spróbować.
Tematy jakie sa głosowane i poruszane na zebraniach rady miasta są najczęściej wcześniej opracowywane przez urzędników. Żaden radny nie ma takiej władzy aby coś sam zmienić. Podane przykłady np planów zagospodarowania miasta sa konsultowane z odpowiednimi wydziałami. Podobnież jest z każdym wnioskiem. To żę radni maja prawo wnoszenia swoich tematów wiąze się z tym iz często sami wcześniej chodzą, pytają i dowiadują się jak to ugryźć.
I nie trzeba żadnych specjalnych szkół no chyba że chce się być burmistrzem jak jeden radny z Trzebini i podobno aż poszedł do szkoły w kierunku samorządowym. Tak to opisał Przełom.

Autor:  Alicja Molenda [ 15.3.2010 23:21 ]
Temat postu:  Re: Jak wystartować w wyborach 2010 ?!

Krzysio, zapewniam, że nie będę "próbować" zostać radną, ponieważ to zajęcie wyklucza wykonywanie zawodu dziennikarza.
Qwerty: pozostanę przy swoim stanowisku. Dla mnie bycie radnym jest tym, czym wykonywanie każdego innego zawodu. Ta funkcja, poniekąd społeczna, jest gratyfikowana z publicznej, czyli Pana i mojej kasy. Zatem, skoro komuś płacę, to tak jak każdy pracodawca, wymagam wysokich kwalifikacji.
Dla mnie rada powinna być reprezentacją ekspertów z różnych dziedzin, a nie
zbiorem przypadkowych osób, które się "przyuczą" do zawodu. Po co człowiek po podstawówce ma się męczyć analizując plan gminnych finansów (podstawowy dokument uchwalany przez radę), skoro nigdy nie zrozumie tej zawiłej materii. A jeśli nie rozumie, to jak może świadomie podejmować decyzje w sprawie jego uchwalenia. Jak może przekonać innych, że wydawanie publicznego grosza na takie czy inne cele jest zasadne lub nie? I czy w ogóle jest możliwe?
PS. Oczywiście, że korzystam z porad ekspertów w wielu dziedzinach życia zawodowego, ale głównie po to, aby się upewnić, że wiedza, którą na dany temat zdobyłam w związku z pojawieniem się jakiegoś problemu, jest właściwa. Ale proszę nie traktować tego jako wzoru. Ja od siebie po prostu bardzo wiele wymagam, a to takie niedzisiejsze.

Strona 2 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/