www.forum.przelom.pl
https://dev.przelom.pl/forum/

Radny i sołts Psar Okoczuk
https://dev.przelom.pl/forum/viewtopic.php?f=35&t=2979
Strona 3 z 19

Autor:  aletheia [ 4.9.2010 14:09 ]
Temat postu:  Re: Radny i sołts Psar Okoczuk

Dziękuję, że zechcieliście wziąć udział w quizie. Oczywiście gratuluję wszystkim uczestnikom. Szczerze mówiąc myślałam, że będziecie mieli poważniejsze kłopoty z rozwiązaniem zagadki, dlatego przygotowałam podpowiedzi – kilka dodatkowych miodopłynnych fraz z ust naszego retora. Na pewno przydadzą się one jednak w kolejnej odsłonie.

Niestety nie wszyscy prawidłowo odpowiedzieli na pytanie konkursowe. Druidzie mieszkasz bliżej Olimpu, więc Twoje myśli z natury rzeczy mogły uciec w tamtym kierunku. A i pszczółki ostatnio latają niemrawo, więc skąd mogłeś znać prawidłową odpowiedź? Niestety to nie pan burmistrz Wiesław. Wygrali Ci, którzy bliżej są Parnasu, skąd łatwiej dosłyszeć niezrównanego mówcę.

Dociekliwa prawdą jest, że cykliniarze przed wyborami mają więcej pracy niż zwykle. Owszem parkiet mógł być zrobiony już dawno, ale jest przed wyborami. I to jest ze wszech miar słuszne.

No i teraz sprawa najważniejsza: nagroda. Dobra wiadomość jest taka, że dla wszystkich przewidziałam nagrodę. Nieco gorsza to ta, że musicie ją sobie kupić sami. A nagrodą w moim quizie jest niezrównana KAWA ZBOŻOWA. Można ją nabyć niemal w każdym sklepie (gdzie powinniście się udać oczywiście w podskokach). Tylko proszę nie dokonywać pochopnie zakupów, żadna tam Inka. To musi być TA kawa zbożowa, od której jedynie warto zacząć dzień.

Pytanie drugie quizu brzmi: ile kosztowała przedwyborcza rewitalizacja parkietu i kto właściwie za nią zapłacił? (tu zróżnicowanie w plotkach jest spore)

Autor:  Ateńczyk [ 4.9.2010 14:18 ]
Temat postu:  Re: Radny i sołts Psar Okoczuk

Hm... I kto za to wszystko płaci?
Pan płaci, pani płaci... My płacimy...
Społeczeństwo.
Społeczeństwo?

Autor:  Krzysio [ 4.9.2010 19:30 ]
Temat postu:  Re: Radny i sołts Psar Okoczuk

Smutne to Ateńczyku ale masz rację. Za wszystko płacimy my - mieszkańcy.Nie - pan, nie pani tylko my wszyscy.
A jaka dokładnie będzie cena tego zrewitalizowanego parkietu - czas pokaże.

Autor:  Gość [ 5.9.2010 13:25 ]
Temat postu:  Re: Radny i sołts Psar Okoczuk

Ja protestuję. Ten quiz był ustawiony, Aletheio !
Wszystkie odpowiedzi (oprócz mojej) były trafne - czyli uczestnicy wcześniej znali odpowiedż. Nie było tzw. jasnych reguł gry.

Że przetargi bywają ustawione, to nie nowina. Jednakże konkursy nie są ustawiane, bo w ogóle się ich nie przeprowadza. W trosce o nasze pieniądze z podatków.
Nie rozumiem tej nagrody w postaci kawy zbożowej. Czy taką pijają radni w trzebińskim samorządzie?

Autor:  dociekliwa [ 5.9.2010 16:25 ]
Temat postu:  Re: Radny i sołts Psar Okoczuk

Ja nie protestuję. Pierwszy quiz miał jasne reguły gry i był czytelny Aletheio. W kawę zbożową "Anatol" jestem zaopatrzona! Jest naprawdę pyszna!
Co do drugiego quizu: wieść wiejska niesie,że parkiet w szkole zafundował UM, Zbożowy ponoć się do niego dołożył. Dziwne z czego, bo przecież jest rencistą, ale czego się nie robi przed wyborami!
Co z nagrodami?

Autor:  Gość [ 5.9.2010 17:53 ]
Temat postu:  Re: Radny i sołts Psar Okoczuk

Przykro mi, nadal uważam - że w tym quizie były niezbyt jasne reguły gry. To znaczy brak regulaminu dot. tego quizu.
Szukałem w cyber sieci i nic nie znalazłem. Strony: http://www.anatolquiz, http://www.kulturakarniowice.pl, http://www.chrzanowski42.pl - niestety komunikat Not Found.

Aletheio, bez tych pszczółek jestem ubezwłasnowolniony. Ktoś im ostatnio "podcina" skrzydełka. Aby nie przenosiły poufnych wieści. Zwłaszcza do Przełomu.

PS. Czy tę znakomitą kawę zbożową (co bogom na Olimpie smakuje jak ambrozja), naprawdę wylansowal pan Anatol? Musi być to zdolny manager.

Autor:  aletheia [ 5.9.2010 19:40 ]
Temat postu:  Re: Radny i sołts Psar Okoczuk

Nie dość, że wypełniam lukę w brakach konkursów w gminie, to wy jeszcze podskakujecie!

Druidzie niesłusznie się oburzasz. Oczywiście, że konkurs był ustawiony. Czyż miałam pozwolić, aby go położył pierwszy lepszy uczestnik? Nigdy!

Rozumiem, że chciałeś wygrać za wszelką cenę, no to chociaż wyróżnię Twoją odpowiedź. Rzeczywiście pan burmistrz Wiesław jest doskonałym mówcą i potrafi swoją elokwencją uśpić czujność nawet najuważniejszego słuchacza (przyjaźni się zapewne z tym nicponiem Morfeuszem). No, ale cóż mogę poradzić, że to nie jemu przydarzyła się ta wypowiedź?

Jeśli zaś chodzi o reguły gry czy jakieś tam regulaminy. Reguły quizu są równie jasne jak sposób obsadzania prestiżowych stanowisk w instytucjach gminy Trzebinia. Powinieneś już do tego przywyknąć.

A za kawę zbożową to Cię przepraszam. Ta niejasność - to pewnie przez marzycielstwo. W mojej leśniczówce kawa zbożowa "Anatol" zajmuje pierwsze miejsce wśród kaw, więc myślałam, że tak jest wszędzie.

Nie wiem czy i jakim managerem jest pan Anatol. Z zestawień przygotowanych nam przez Pyclika wynika, że jest rencistą. Wiem natomiast jakim jest politykiem. I nie chciałabym, aby Krzysio się od niego uczył - stąd m. in. ten konkurs. Bo skuteczność w polityce to nie wszystko, równie ważna jest przyzwoitość.

Autor:  Gość [ 5.9.2010 21:57 ]
Temat postu:  Re: Radny i sołts Psar Okoczuk

Pierwszy lepszy uczestnik quizu uprzejmie dziękuje za wyczerpującą odpowiedź Wysoko Ustawionej Komisji.

Następną "złotą myślą" pana Anatola będzie: Żeby kózki nie skakały, toby nóżek nie złamały.

Krzysiowi należy życzyć wdrapania się na szczyt Olimpu. Może zacząć od lustracji Parnasu. Kolejność wskazana na wzgląd uniknięcia choroby wysokogórskiej. Nazywa się to aklimatyzacja.
Sponsoring mile widziany od producenta tej prześwietnej kawy zbożowej. Aby nie być posądzonym o kryptoreklamę, to nie wyjawię nazwy i producenta. Będąc na szczycie Olimpu (jako zdobywca) należy wbić szturmówkę z napisem Anatol.

Autor:  aletheia [ 6.9.2010 0:47 ]
Temat postu:  Re: Radny i sołts Psar Okoczuk

Ponieważ krążymy wokół tematu skakania, to najbardziej w całej tej sprawie ciekawi mnie skok na kasę Olimpu, który się tutaj dokonał. I że tak można. I że przedstawia się go jako czyn wielce szlachetny.

Ciekawe jest to, że jakiś tam Olimpijczyk miesiącami siedzi cicho jak Syzyf po uwięzieniu Tanatosa, a gdy przychodzą wybory, za jego przemożnym wstawiennictwem z Olimpu nieoczekiwanie spływają rozmaite dobrodziejstwa.

Jak zwykle wszystko z myślą o maluczkich.

Tutaj najbardziej chyba pasuje ta "złota myśl": obłuda jest hołdem jaki występek składa cnocie. Hasło to chyba wkuwają na pamięć na tym Olimpie. Magiel w departamencie dyplomacji.

A może jest tak jak mówią, że tonący nawet parkietu się chwyci?

Druidzie, ten konkurs to był taki żart. Ty jesteś Pierwszy Najlepszy, a te wszystkie Wysoko Ustawione Komisje bardzo próbują cokolwiek z tego zamieszania zrozumieć.

Autor:  Gość [ 7.9.2010 20:07 ]
Temat postu:  Re: Radny i sołts Psar Okoczuk

A dziękuję za Pierwszego (Naj)Lepszego. Wprawdzie nie jest to deszcz wzmocnień.

Ale żeby ten Konkurs był żartem? Konkursy albo są, albo ich nie ma. Jak są - to ustawione. O żartobliwych nie słyszałem. Natomiast może być Wysoka Komisja Konkursowa żartobliwą.. Zazwyczaj jednoosobowa.
Wypisz-wymaluj - jak Ty Aletheio.

Czy w Twojej leśniczówce oprócz kawy "Anatol" jest tak ostatnio modny kapelusz pana Anatola? Jako niezrównanego projektanta i designare.

Wracając do Olimpu i Parnasu na rodzimym gruncie - nie jest to Anatol(lia).
Anatolē to wschód słońca. Niechże pan Anatol będzie Słońcem nad trzebińskim Olimpem. Byle nie Słońcem Karpat, czy też Ostrej Góry.

Mam nadzieję, iż nie posądzisz mnie o "zaśmiecanie" tego Konkursu.

Autor:  aletheia [ 9.9.2010 8:54 ]
Temat postu:  Re: Radny i sołts Psar Okoczuk

Druidzie. Żart mój dotyczył wyłącznie ustawienia konkursu. Nic nie musiałam ustawiać, bo któż mógłby go wygrać? Tylko Ateńczyk. Co prawda proszę każdego ranka Pana Boga, żeby nie uraczył mnie przypadkiem charyzmatem prorockim, ale jakoś mi się wydaje, że Ateńczyk będzie kiedyś wybitnym politykiem.

Póki co – o etymologii imienia Anatol. Rzeczywiście Anatol to piękne imię i kojarzy się bardzo ciepło. Ze słońcem właśnie. Od słońca zwykle zaczynam dzień, bo sypialnię mam na wschód. Potem ta niezrównana kawa.

Słońce mi nie szkodzi, więc kapelusza nie wkładam nigdy, nawet gdyby był od najlepszego designera.

Muszę też wyznać, że moim przyjaciołom (a mam wielu przyjaciół) imię to kojarzy się równie ciepło. Jeszcze do niedawna, przy powitaniu, pytali mnie oni: co tam słychać w lasach krzeszowicko – olkuskich? Ostatnio, nie wiedzieć czemu, pytają wyłącznie: co nowego w Anatolandii?

Jeśli zaś chodzi o moją żartobliwość – to prawda. Jestem pogodnym człowiekiem. Musiałam mieć chyba słońce w kołysce, skoro działa ono na mnie tak korzystnie. Prawdą jest także , że potrafię być nieznośna. Ale to głównie efekt nadmiaru wilgoci.

Zahaczając o inne wątki tego forum: rzeczywiście, można odnieść wrażenie, że Ateny i Jerozolima, to jedyne tematy, na które można ze mną podyskutować. Każdy ma jakieś ograniczenia, ja też. O Kirgizji wiem niewiele, choć bardzo chętnie poczytałabym , gdyby Radość Twoich oczu zechciał coś napisać? No, teraz to jeszcze mogłabym podyskutować o Edycie Stein, bo przygotowałam się nieco do tego sympozjonu w stolicy. Niestety, trochę przez ten mój wyjazd stracę, gdyż w tym czasie w Psarach będzie święto pieczonego ziemniaka - organizowane przez to nowe stowarzyszenie Nasze Psary. A to nie jest to samo stowarzyszenie, które ma wszystko w swoim statucie. To jest inne.

Autor:  gbpsary [ 9.9.2010 10:32 ]
Temat postu:  Re: Radny i sołts Psar Okoczuk

aletheia masz rację, „Nasze Psary” jest całkowicie innym nawet statutowo stowarzyszeniem niż działające od kilku lat stowarzyszenie rozwoju wsi Psary
Założycielami tego stowarzyszenia są ludzie z olbrzymią charyzmą i pasją, którym przede wszystkim zależy na promowaniu naszej miejscowości, pokazaniu walorów turystycznych, jak i zaangażowaniu się w codzienne życie mieszkańców.
Są apolityczni, nie chcą mieszać się w sprawy nadchodzących wyborów i to trzeba uszanować.
Stworzyli pierwszą i jedyną strony o naszym sołectwie
http://psary.trm.net.pl/

Wiążę ogromne nadzieje z tym stowarzyszeniem, poprzez ich działalność także chcę się włączyć w promowanie agroturystyki na naszym terenie.

W nadchodzącą sobotę zapraszamy do Psar na Święto Ziemniaka, którego pomysłodawcą i współorganizatorem jest stowarzyszenie ”Nasze Psary ”
Link do ulotki
http://psary.trm.net.pl/images/M_images/D/swito20ziemniaka1.jpg

Autor:  aletheia [ 9.9.2010 12:40 ]
Temat postu:  Re: Radny i sołts Psar Okoczuk

Kilka dni temu zaciekawił mnie plakat zapraszający na tę imprezę. Otóż podpis głosi, że organizatorem jest sołtys i rada sołecka.
Ponieważ jednak przekaz ustny głosi coś innego niż plakat, więc pragnęłam dociec, skąd ten "dualizm informacyjny".

W odpowiedzi usłyszałam krążący podobno od pewnego czasu po Psarach dowcip:

"Dlaczego na plakacie zapraszającym na imprezę organizowaną przez Nasze Psary widnieje podpis rady sołeckiej? Bo bez wiedzy sołtysa żadna impreza na wsi odbyć się nie może".

Dociekliwa. Mam nadzieję, że zarchiwizujesz i ten plakat. Może być wirtualnie.

Autor:  Gość [ 9.9.2010 21:19 ]
Temat postu:  Re: Radny i sołts Psar Okoczuk

Aletheio. Jako niedoszły rzecznik-uzurpator (Przełomu) muszę przywołać Ciebie do porządku. Kirgistan ma być w "Kirgistanie" - a nie w Anatolandii.
Do tej pory boli mnie ucho, które mi nakręciła Pani Wydawca. Drugie skutecznie uratowałem dzięki grece, Prorokom oraz atencji. Oczywiście atencji do Biblii.

A' propos "porządku". Autentyczne zdarzenie z Karniowic, które przeszło w anegdotę. Jak wiemy, wszelkie OSP, KGW, LZS cieszyły się zawsze atencją lokalnych władców, począwszy od sekretarzy PZPR i przewodniczących rad narodowych, a skończywszy na obecnych burmistrzach - z naszym trzebińskim na czele.
Otóż w końcowej fazie "gomułkowszczyzny" ogniomistrzem OSP w Karniowicach był pan (już św.p.) K..a. I zdarzył się w tych waszych Karniowicach (bo są też drugie k.Bolechowic) mały pożar - to jest paląca się stodoła. Gibcy druhowie z Karniowic migiem przygotowali motopompę, węże i te inne akcesoria oraz załadowali to wszystko na strażackiego Żuka. Jednakże w tym ferworze nie powiadomili o pożarze pana naczelnika OSP - K..ę. Pan naczelnik swoim strażackim nosem i tak wyczuł pożar i pędem pobiegł do remizy. A tu druhowie gotowi do wyjazdu na akcję. Pan naczelnik na to: pompa z wozu - pompa na wóz - pompa z wozu. I tak po trzykroć. Druchowie zaprotestowali i krzyczą: to stodoła się pali, a pan naczelnik urządza nam ćwiczenia!. Na to pan naczelnik OSP: Niech się całe Karniowice spalą - a porządek w Straży musi być. Oczywiście chodziło mu o to, że bez jego wiedzy i udziału druhowie zapragnęli uniecestwić ten pożar. A stodoła spaliła się doszczętnie.

Bez wiedzy Słońca Psar jednak nic nie może zaistnieć. Przypuszczam, że te "Nasze Psary" to zakamuflowana agenda tego sołtysowego Towarzystwa Psar.
Czyli inaczej satelita. Bo porządek musi być. W Psarach i w Karniowicach.

Autor:  gbpsary [ 10.9.2010 8:36 ]
Temat postu:  Re: Radny i sołts Psar Okoczuk

druid i tu się mylisz. W stowarzyszeniu " Nasze Psary" członkami są osoby mówiąc delikatnie - nie przychylne obecnej władzy w Psarach. A to, że chcą coś zrobić i kładzie im się kilkukrotnie kłody pod nogami to też o czymś świadczy. Na spotkaniu z władzami Psar w poniedziałek dowiedzieli się, że o tym czy odbędzie się impreza poinformują ich na kolejnym spotkaniu, które miało miejsce w czwartek. Na szczęście nie znaleźli argumentów do tego, aby odwołać i pozwolili na zorganizowanie Święta Ziemniaka. To, co przewodniczący tego stowarzyszenia przeszedł to należy mu współczuć i szacunek za wytrwałość. Jest to osoba z Krakowa zakochana w naszej miejscowości i cieszę się, że pomału poznaje realia nie koniecznie tylko te dobre życia w tej pięknej miejscowości.

Strona 3 z 19 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/