www.forum.przelom.pl
https://dev.przelom.pl/forum/

Co ciągnie ludzi do kandydowania na radnych?
https://dev.przelom.pl/forum/viewtopic.php?f=35&t=3560
Strona 1 z 3

Autor:  Mateusz Jamrozik [ 12.10.2010 10:29 ]
Temat postu:  Co ciągnie ludzi do kandydowania na radnych?

Co ciągnie ludzi do kandydowania na radnych?

Taka sonda jest obecnie na stronach Przełomu.

Nie mam pojęcia kto głosuje na te sondy, ale jeśli wyniki odzwierciedlają prawdziwe zdanie ludzi, to dziwi mnie tak drastyczna krótkowzroczność i brak zaufania, przecież radny nie jest radnym sam dla siebie, nie jest tylko po to, by dorabiać się waszym kosztem, jest w samorządzie by pomagać ludziom.
Jeśli na prawdę macie takie podejście, to serdecznie dziękuję za motywację!

Autor:  pyclik [ 12.10.2010 14:36 ]
Temat postu:  Re: Co ciągnie ludzi do kandydowania na radnych?

Przyznam, że nie bardo rozumiem, co chcesz powiedzieć.
Czy masz żal do głosujących, że tak żle oceniają rzeczywistość, która jest wg Ciebie zupełnie inna?
A jeśli inna - rozumiem, że wiesz jaka?
Piszesz:
[i].....przecież radny nie jest radnym sam dla siebie, nie jest tylko po to, by dorabiać się waszym kosztem, jest w samorządzie by pomagać ludziom.[/i]
Czy to jest na dzisiaj fakt czy tylko Twoje chciejstwo?
Pyclik

Autor:  Cameleon [ 12.10.2010 14:57 ]
Temat postu:  Re: Co ciągnie ludzi do kandydowania na radnych?

Mateusz Jamrozik napisał(a):
C....brak zaufania ...


To jest życie.

Zawsze kończy się na obietnicach, ile razy można być rozczarowanym ... wybierający nie mają po 18 lat i już tak łatwo nie są podatni na manipulacje wyborcze, czasy się zmieniają.

Autor:  Gość [ 12.10.2010 15:59 ]
Temat postu:  Re: Co ciągnie ludzi do kandydowania na radnych?

Witam,
mnie do startu nie ciągną pieniądze. Trochę ponad 1000 zł diety bogactwa nikomu nie da. Zupełnie inne pieniądze otrzymuje burmistrz, szczególnie ten z Trzebini. Ponad 13 tyś. robi wrażenie, zwłaszcza kiedy się dowiadujemy, że to więcej niż marszałek małopolski... A przecież są w Polsce gminy, gdzie radni dostają kilkaset zł. diety. Ciekawy jestem czy w tamtych gminach ludzie odpowiadaliby w ankiecie podobnie.

Autor:  borys75 [ 12.10.2010 16:25 ]
Temat postu:  Re: Co ciągnie ludzi do kandydowania na radnych?

Witam :) Ja kandyduje z kilku powodów :
-mam dosyć narzekania i krytykowania,chcę sam zrobić to czego moim zdaniem nie robią inni
-udzielam się na swoim osiedlu,pomagam innym więc czemu mam nie pomagać swojemu miastu
-mam czas i energie i charakter odpowiedni do tej funkcji
i nie są to tylko moje słowa ale mojego otoczenia i ci właśnie ludzie będą głosować , a młodzież chyba myśli innymi kategoriami i stąd taki wynik sondy :).Ja tam jestem optymistą i jak kogoś poznaje to darze go zaufaniem a dopiero po upływie jakiegoś czasu wydaje na jego temat opinie np. po czterech latach kadencji :). Pozdrawiam

Autor:  Marian Koniuszko [ 19.10.2010 20:07 ]
Temat postu:  Re: Co ciągnie ludzi do kandydowania na radnych?

pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze.
Gdyby funkcja radnego związana była ze zwrotami kosztów dojazdu na komisje oraz sesje to w radzie zasiadaliby prawdziwi społecznicy. A tak mam 95% zarobasów.

Autor:  raptor [ 20.10.2010 9:38 ]
Temat postu:  Re: Co ciągnie ludzi do kandydowania na radnych?

borys75 napisał(a):
-mam czas i energie i charakter odpowiedni do tej funkcji


Ale zdolności polonisty to na pewno nie masz :)
Jak taki jesteś "Dobry" to jeżeli Cie wybiorą na radnego przekazuj swoją dietę na cele społeczne :) Wtedy uwierzę że nie idzie się na radnego dla kasy i uzyskania kontaktów, które później można wykorzystać nie tylko dla innych ....

Autor:  borys75 [ 22.10.2010 19:50 ]
Temat postu:  Re: Co ciągnie ludzi do kandydowania na radnych?

:) Jeśli zostanę wybrany i dzięki temu nawiąże "kontakty" to na pewno je wykorzystam tyle , że w dobrych celach np:
- załatwię bezrobotnemu koledze prace :)
- zorganizuję dofinansowanie dla bardzo zdolnej dziewczynki z ul. Jagielońskiej , której rodzice nie mają kasy na studia itp.
Mam taki pomysł aby radni gminy Chrzanów (21 osób) przez 4 lata kadencji wpłacali na konto np 100 zł z diety.Po czterech latach na koncie było by 100800 zł. i za te pieniążki np. zrobić podjazdy dla wózków inwalidzkich do aptek lub coś innego... :).
Pozdrawiam Raptor :)

Autor:  eng [ 8.11.2010 10:58 ]
Temat postu:  Re: Co ciągnie ludzi do kandydowania na radnych?

Odpowiadam na pytanie z tematu.


Pieniądze :medit:

Autor:  lotnadchinami [ 8.11.2010 17:07 ]
Temat postu:  Re: Co ciągnie ludzi do kandydowania na radnych?

Witam!
Odpowiadam na pytanie: chęć zrobienia czegoś dobrego dla innych, bo pieniądze mam, co prawda nie jestem bogaczem, ale jakoś mi się całkiem, całkiem żyje - nie narzekam, bo mam pracę, a to już coś.
Pieniądze są w życiu ważne i bez nich nie da się żyć, ale są też inne przesłanki i ciągotki, dla których ludzie kandydują. Myślę, że nie należy o nich zapominać i zbytnio nie uogólniać.
Zawsze można zaproponować radnym akcję w stylu:
- co miesiąc każdy radny wpłaca na specjalne konto chociaż 100 złotych, a zgromadzone pieniądze przeznaczamy na cel dobroczynny.
Pozdrawiam.

Autor:  eng [ 8.11.2010 18:11 ]
Temat postu:  Re: Co ciągnie ludzi do kandydowania na radnych?

Tak? To wzorem radnego z gminy Olkusz zobliguj się, że przeznaczysz swoją dietę na jakiś dom dziecka ew. fundację. Bo tak właśnie zrobił mój znajomy radny z gminy Olkusz i takie działanie rzeczywiście można uznać za chęć zrobienia czegoś dobrego.

Autor:  casinoroyal [ 8.11.2010 18:43 ]
Temat postu:  Re: Co ciągnie ludzi do kandydowania na radnych?

Zdecydowanie dla pieniędzy...tylko co z tego?Politycy robią kariery dla kasy i władzy...naszą rzeczą jest by wybierać ludzi którym warto płacić,wybieramy kogoś do kogo mamy zaufanie,to tak jak z wezwaniem fachowca do domu...jeśli ktoś znajomy nam go poleci to uznajemy że warto zapłacić,za rzetelnie wykonaną usługę?myślę że warto....głosuję na osobę,którą uznam za swojego godnego reprezentanta,która zadba o interesy mojej ulicy,dzielnicy....i niech za rzetelne reprezentowanie,zarobi te parę groszy...My Polacy mamy chyba genetycznie zakodowane zaglądanie w cudze kieszenie...........

Autor:  casinoroyal [ 8.11.2010 19:26 ]
Temat postu:  Re: Co ciągnie ludzi do kandydowania na radnych?

eng napisał(a):
Tak? To wzorem radnego z gminy Olkusz zobliguj się, że przeznaczysz swoją dietę na jakiś dom dziecka ew. fundację. Bo tak właśnie zrobił mój znajomy radny z gminy Olkusz i takie działanie rzeczywiście można uznać za chęć zrobienia czegoś dobrego.

Witam!
Ok. Masz jak w banku szwajcarskim, że jeżeli mnie wybiorą, to zaproponuję wszystkim radnym, aby wpłacali kasę na cele dobroczynne - nie wiem, czy to powinien być dom dziecka, czy jakaś fundacja, a może coś innego.
Póki co, ja osobiście pomagam innym w miarę swoich możliwości mimo, że w radzie jeszcze nie jestem.
Pozdrawiam.

Autor:  lotnadchinami [ 8.11.2010 19:36 ]
Temat postu:  Re: Co ciągnie ludzi do kandydowania na radnych?

Witam!
Ja też, gdy mnie wybiorą, dam kasę na specjalne konto z przeznaczeniem na cele dobroczynne.
Nawiasem mówiąc, aby pomagać innym wcale nie trzeba być bogatym. Jeżeli chodzi o dom dziecka, to można np. zapraszać jakieś dzieci do siebie na weekend lub ferie, wakacje...możliwości pomocy innym jest wiele, trzeba tylko chcieć.
Ktoś mądry powiedział kiedyś (parafraza):
nie dawaj mi ryb, ale daj mi wędkę i naucz mnie łowić ryby, a ja już sobie poradzę.
Pozdrawiam.

Autor:  eng [ 8.11.2010 21:08 ]
Temat postu:  Re: Co ciągnie ludzi do kandydowania na radnych?

lotnadchinami napisał(a):

Ktoś mądry powiedział kiedyś (parafraza):
nie dawaj mi ryb, ale daj mi wędkę i naucz mnie łowić ryby, a ja już sobie poradzę.
Pozdrawiam.


co to ma wspólnego z dobroczynnością? Akurat te dzieciaki czy podopieczni w fundacjach nie zaczną "łowić ryb" tą "wędką" oni potrzebują wsparcia finansowego. Niestety wasze zapewnienia mnie nie przekonują. Jeżeli tacy z was wielcy dobroczyńcy to powinienem o was słyszeć już dawno. Bycie osobom społeczną nie polega na pomaganiu tylko wtedy gdy jest się już radnym czy zapewnianiu o tej pomocy przed wyborami tylko o działaniach na rzecz społeczeństwa latami. Co mi z waszych obietnic skoro nie czytałem o was do tej pory w "Przełomie" albo nie widziałem was w telewizji? Ja też obiecuje, że jak wygram w totka oddam połowę na jakiś dom dziecka. I co wierzycie mi? Jeżeli do tej pory nie zrobiliście nic to tym bardziej po wygranych wyborach....a jeżeli macie jakieś osiągnięcia w dobroczynności to proszę podajcie nazwiska i konkretne działania i to co poświęciliście na rzecz potrzebujących. Aha wysyłanie sms o treści pomagam się nie liczy!

Strona 1 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/