dni Trzebinii jak co roku do bani ! Chciałbym przypomnieć Wołochowi i reszcie, że podatki płacą wszyscy, a większość na pewno nie chce wydawać ich pieniędzy na drogie operetki dla garstki ludzi, jeśli ktoś jest zainteresowany operetką to może jechać na spektakl do dużego miasta a nie czekać na dni Trzebinii, bo te operetki robione są dla paru ludzi którzy się tym interesują. Nie jestem przeciwny imprezie o wyższym standardzie kulturalnym, ale nie za takie wielkie pieniądze! Najbardziej mnie rozbawiło stwierdzenie, chyba pana Wołocha że w sobotę żadnych imprez nie będzie bo jest noc fatimska i impreza będzie przeszkadzać w modlitwie, ludzie, czy on wie w ogóle gdzie jest ochronkowa a gdzie klasztor ? przecież impreza jest parę kilometrów od klasztoru a nie tuż przed murami. Kiedyś były dyskoteki do północy i nikomu nie przeszkadzało a teraz ... główną sobotnia atrakcją dni Trzebinii "NOC FATIMSKA"
Podziękujmy panu Wołochowi i jego "mądrej" głowie. Acha i jak co roku w niedziele problemy techniczne, co roku to samo, w życiu nie słyszałem żeby nie było na dniach Trzebinii problemów technicznych i zawsze opóźnienie 1-2 godziny, co za wiocha...