Prom na Wiśle zniszczony
Spod wody wyłaniają się kolejne fragmenty szosy z Podłęża do Okleśnej. Stanisław Jakubik z Podłęża twierdzi, że trzeba będzie poczekać przynajmniej jeszcze tydzień, żeby droga stała się przejezdna. Najbardziej martwi go jednak zatopiony i najpewniej uszkodzony prom na Wiśle.
czytaj więcej