Alwernia
Najpierw sekretarka, teraz sekretarz gminy
Kim jest Jolanta Nowakowska, która objęła jedno z najważniejszych stanowisk w Urzędzie Miejskim w Alwerni?
Do tej pory Nowakowska była kojarzona przede wszystkim jako sekretarka burmistrza. Pełniła jednak znacznie ważniejsze funkcje.
- To zastępca kierownika referatu ogólno-administracyjnego i spraw obywatelskich, zastępca kierownika USC, sprawowała nadzór nad Gminną Komisją Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i rozliczaniem dotacji dla organizacji pozarządowych. Spełniła wszystkie wymogi. Wykazała się wiedzą z zakresu zagadnień dotyczących pracy sekretarza, a także między innymi bardzo dobrą znajomością ustawy o samorządzie gminnym i ustawy o pracownikach samorządowych, jak również kodeksu postępowania administracyjnego i kodeksu wyborczego. Chciałbym wyrazić duże podziękowanie dla osób, które złożyły aplikacje na to stanowisko - mówi burmistrz Tomasz Siemek.
Na razie nie chce ujawnić innych kandydatów. Z naszych informacji wynika, że byli to głównie urzędnicy z alwerniańskiego magistratu: Wioletta Szymeczko (kierowniczka referatu podatków i opłat), Beata Nadzieja-Szpila (kierowniczka urzędu stany cywilnego), Leokadia Buczek (kierowniczka referatu oświaty i kontroli), Danuta Głownia z wojskowości i obrony cywilnej, Krzysztof Kurzański od pozyskiwania środków pozabudżetowych (radny powiatowy) i zwyciężczyni Jolanta Nowakowska. Startowała też była radna gminna Elżbieta Lewicka, a ponadto trzy osoby z zewnątrz, m.in. z gminy Trzebinia.
- Bardzo się cieszę z wygranej. Gdybym nie wierzyła, że się uda, to bym nie próbowała - stwierdza w krótkiej rozmowie telefonicznej nowa sekretarz Jolanta Nowakowska, mieszkanka Alwerni. Urząd obejmie od 1 kwietnia, zastępując Henrykę Pikulską, przechodzącą na emeryturę. Pikulska podała w ostatnim oświadczeniu majątkowym, że z tytułu zatrudnienia na stanowisku sekretarza gminy osiągnęła roczny dochód w wysokości 76 tys. zł.
Komentarze
2 komentarzy
Spec komisja konkursowa wybrała. Inspektor geodeta wybierał sekretarza, do czego to doszło w Alwerni. http://bip.malopolska.pl/umalwernia/Article/get/id,1039388.html To pan Kurzański (radny powiatowy) poległ? Kumpel zawiódł? Może innym razem się uda, następna kierownicza szansa chyba już niedługo.
Pikulska chciała bardzo córeczkę wkręcić Wiolettę Szymeczko, ale się nie udało... Powoli się nepotyzm kończy w Alwerni