Chrzanów
Film LISTY DO M.2 bije rekordy popularności
Od piątku drugą część polskiej produkcji w trzebińskim kinie Sokół zobaczyło ponad 1.200 osób. Zwykle jest ich o połowę mniej. Bez rezerwacji trudno było o bilet.
W Sokole "Listy do M.2" wyświetlane są od 13 listopada. Widzowie robią rezerwacje już na kolejne weekendy, a nawet seanse w środku tygodnia.
- Lepiej zrobić rezerwację, by mieć pewność, że dostaniemy bilet. Albo chociaż sprawdzić na naszej stronie internetowej wizualizację, które miejsca są zajęte - radzi Tomasz Shevchuck, kierownik kina w Trzebini.
W miniony weekend film zobaczyło 1.240 osób. To jeden z najlepszych wyników w tym roku. Lepszy uzyskała tylko produkcja "50 twarzy Greya".
- Nawet na niedzielnym seansie o godz. 12.30 sala była pełna, choć to pora obiadowa - przyznaje Michał Mazurek z Trzebińskiego Centrum Kultury.
Zdaniem kierownika kina, "Listy do M.2" trafiły w zapotrzebowanie polskiego widza.
- To lekka komedia romantyczna z plejadą gwiazd. Ludzie lubią takie filmy. Pierwsza część nieoczekiwanie odniosła sukces, druga zyska siłą rozpędu - komentuje Tomasz Shevchuck.
W Libiążu film będzie wyświetlany od 4 grudnia.
- Widzowie już pytają, kiedy zaczniemy grać. Nie zdecydowaliśmy się na projekcję od dnia premiery, bo to wiąże się z koniecznością wyświetlania filmu codziennie przez dwa tygodnie. Ze względów organizacyjnych nie mamy takiej możliwości - mówi Tomasz Bębenek, dyrektor LCK w Libiążu.
Od najbliższego piątku film będzie można zobaczyć także w kinie w Chrzanowie. Najlepsze miejsca są już zarezerwowane.
Komentarze
5 komentarzy
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
Jak się nazywa ten pan kierownik?
żenada
Jakie to polskie. Nie widzieć a oceniać. Eh...
same gwiazdy... z karolakiem na czele.... ambitne kino nie ma co