Luszowice
Rozbił audi i wsiadł do mitsubishi
Autem, które uderzyło w drzewo wtorkowym popołudniem przy drodze pomiędzy Chrzanowem i Luszowicami, kierował 37-latek. Mężczyznę policjanci znaleźli w innym samochodzie.
- Tego samego dnia usiadł na fotelu pasażera w mitsubishi, którym ulicą Wodzińską jechała mieszkanka Chrzanowa. Patrol policji zatrzymał ją do kontroli drogowej. W środku funkcjonariusze zauważyli poobijanego, zakrwawionego mężczyznę. Okazało się, że to ten sam, który wcześniej rozbił się o drzewo, jadąc audi - wyjaśnia Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji.
37-latek z Luszowic nie pozwolił się przebadać alkomatem. W chrzanowskim szpitalu została mu więc pobrana krew do badań na zawartość alkoholu.
- Będziemy prowadzić sprawę pod kątem jazdy pod wypływem alkoholu - informuje Matyasik i potwierdza, że kobieta, która wiozła mężczyznę, była mu bliską osobą. - Zauważyła, jak szedł drogą i wzięła go do samochodu - mówi rzecznik.
Komentarze
9 komentarzy
Gadżet, wiemy, że chciałabyś wskoczyć na jego ciepłą posadkę ale nie tak szybko.
Gadżet trafiłeś w sedno sprawy :) cóż za błyskotliwy umysł :)
Bez_komentarza: zachowujesz się infantylnie. Ten krótki wycinek z filmu obrazuje Twoją postawę: https://www.youtube.com/watch?v=vs_WRcQKmOE Skoro są nieścisłości - to jest teraz szansa, aby to poprawić. Poza tym - te nieścisłości są z czyjejś winy, prawda?
bez_komentarza, a co, boisz sie ze podpadniesz przełożonym jak swoją prawde powiesz i wywalą cie z cieplej posadki i nie bedziesz mogl sie wiecej obijac za panstwowa kase?
Nie mogę podać, bo pracuję u źródła... Chyba rzeczywiście wstrzymam się, bo tutaj przy prawie każdym artykule dot. policji są nieścisłości...
Skoro masz prawdziwe i potwierdzone przez policję - to podaj. W przeciwnym razie - bez komentarza...
same nieprawdziwe informacje...
to jest głupota nie fatum!
Jakieś fatum wisi nad tymi 37-latkami.