Luszowice
Kobieta potrąciła... świnkę wietnamską
Po zderzeniu z samochodem rowerzystka z Libiąża trafiła do szpitala. W Luszowicach uderzenia przez samochód nie przeżyło zwierzę, które uciekło z posesji w Balinie.
Jak informuje Robert Matyasik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie w piątek, 10 lipca, kwadrans po godz. 9, na ul. 21 stycznia w Luszowicach kierująca volkswagenem 27-letnia mieszkanka Trzebini potrąciła świnkę wietnamską, która nagle wbiegła na jezdnię. Zwierzę nie przeżyło zderzenia z samochodem.
- Kierująca była trzeźwa. Ustalono, że świnka wietnamska uciekła z posesji na terenie Balina - podaje Robert Matyasik.
Również w piątek, tuż po godz. 8 jadąca rowerem pod prąd ul. Grażyny w Libiążu 78-letnia mieszkanka tego miasta nie ustąpiła pierwszeństwa swojemu krajanowi. 31-latek jechał ul. Mickiewicza samochodem osobowym marki BMW. Doszło do zderzenia. Kobieta z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.
Dzień wcześniej, w czwartek, 9 lipca, po godz. 16, stróże prawa otrzymali zgłoszenie od mieszkańca Chrzanowa o włamaniu do samochodu. Złodziej ukradł z audi zaparkowanego na u. Mieszka I w Chrzanowie radioodtwarzacz panasonic o wartości 250 zł.
Komentarze
2 komentarzy
Czyżby to była pierwsza fala uchodźców ? Widać, że polityczna poprawność trafiła już nawet do obory. Ciekawe co będzie jak zaczną się krzyżować z naszymi ?
Biedna świnka :(