Regulice
Rodzicom odebrano córkę, bo byli pijani
W czwartek w nocy policjanci zostali wezwani do interwencji domowej w Chrzanowie. Dzwoniła 37-letnia kobieta i skarżyła się na partnera. Gdy patrol dotarł pod wskazany adres okazało się, że są pijani. Na dodatek mieli pod opieką małe dziecko.
W momencie interwencji w domu znajdowała się tylko 37-latka, jej 29-letni partner i osiemnastomiesięczna dziewczynka. Obydwoje rodzice byli zamroczeni alkoholem.
- Badanie wykazało, że matka miała 2,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, a ojciec 2,9 - mówi Jarosław Dwojak z Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
W tym stanie nie byli w stanie sprawować właściwej opieki na maleńkim dzieckiem. Decyzją sądu dziewczynka została umieszczona w rodzinie zastępczej.
***
Do interwencji domowej doszło też w czwartek w Regulicach. Na policję zadzwonił mąż 51-letniej kobiety, która zachowywała się agresywnie. Gdy na miejscu pojawili się funkcjonariusze, mieszkanka zaatakowała ich nożem kuchennym.
- W trakcie jej obezwładniania zraniła w rękę jednego z policjantów. Groziłam im też pozbawieniem życia - informuje Dwojak.
***
Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia, do którego doszło w czwartek na ul. Trzebińskiej w Chrzanowie. Kierowca autobusu komunikacji miejskiej dojeżdżając do przejścia dla pieszych z sygnalizacją świetlną nagle zahamował. W wyniku tego manewru 84-letnia pasażerka autobusu, która wstawała z miejsca, przewróciła się i doznała obrażeń ciała. Została przewieziona do chrzanowskiego szpitala.