Żarki
JANINA wznowiła wydobycie, ziemia znowu drży
W czwartek rano mieszkańcy Żarek odczuli kolejny wstrząs. Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Chrzanowie potwierdza, że jego przyczyną była działalność libiąskiej kopalni.
- Wstrząs charakteryzował się energią wynoszącą 2 x 106 J, a jego magnituda to 2,4 w skali Richtera - informuje Marcin Bolek, dyżurny PCZK w Chrzanowie.
W ciągu ostatniego miesiąca takich sytuacji było więcej. Ziemia trzęsła się także 24 czerwca (magnituda 2,7 w skali Richtera), 27 czerwca (magnituda 2,5 w skali Richtera), 28 czerwca (magnituda 2 w skali Richtera). Wszystkie wstrząsy miały związek ze wznowieniem wydobycia w ZG „Janina". Natomiast za ten z 26 czerwca (magnituda 2,4 w skali Richtera) odpowiada ZG „Sobieski" w Jaworznie. Skutki drgań odczuwali głównie mieszkańcy Żarek w gminie Libiąż. Tylko w ostatnim przypadku pojawiły się zgłoszenia z osiedla Kąty w Chrzanowie.
- Po kilkumiesięcznej przerwie w maju górnicy zaczęli wydobywać węgiel w pokładzie 207. Okolica znowu drży. Na razie te wstrząsy nie są silne, ale co będzie dalej? Każdy pamięta, jak to się skończyło w ubiegłym roku, gdy domy w Żarkach zostały poważnie uszkodzone. Czeka nas powtórka z rozrywki - alarmuje jeden z mieszkańców.
Przypomnijmy, że po kilku silnych wstrząsach w ubiegłym roku dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach wstrzymał wydobycie. „Janina" musiała spełnić trzy warunki, by móc znowu fedrować. Opracować prognozę drgań gruntu, zinwentaryzować obiekty znajdujące się w zasięgu jej oddziaływania, a także uzyskać pozytywną opinię komisji ds. ochrony powierzchni.
Komentarze
2 komentarzy
No wlasnie dzisiaj (sobota) o 6:45 znowu ziemia sie zatrzesla i byl to mocny wstrzas bo znowu sciany popekaly,to jest jedno wielkie nieporozumienie nic kopalnia z tum nie robi byle tylko fedrowac jak ktos zginie to bedzie zapozno.
Od kiedy Janina zaczęła na nowo, w Chełmku drżało 2 razy porządnie i raz lekko.