Przełom Online
CHEŁMEK. Śmierć pod napięciem
12 ratowników prawie cztery godziny usiłowało wydostać mężczyzn z samochodu, na który spadły przewody energetyczne.
0
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas
12 ratowników prawie cztery godziny usiłowało wydostać mężczyzn z samochodu, na który spadły przewody energetyczne.
Dramat rozegrał się na ulicy Brzozowej w środku nocy. Dochodziła godzina 2., kiedy renault 19 uderzył w przydrożny słup energetyczny.
Na miejscu, poza strażakami, pojawili się policjanci i prokurator.
Ratownicy musieli zacząć od usunięcia przewodów pod napięciem sprzętem dielektrycznym.
- Z kolei do uwolnienia pasażera konieczny był sprzęt hydrauliczny – informuje st. kpt. Zbigniew Jekiełek z Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu.
Kierującego renaultem zabrało pogotowie. Około 50-letni pasażer, niestety, zmarł na miejscu.
(taj)