Przełom Online
BOLĘCIN. Tekla Datoń ma 104 lata
W czwartek Tekla Datoń obchodziła 104. urodziny. Cieszy się dobrym zdrowiem, nie korzysta z okularów i codziennie pracuje w swoim ogrodzie.
W czwartek rodzina postawiła przed jubilatką tort. Ta bez problemu zdmuchnęła stojące na nim świeczki, układające się w liczbę 104.
- Zdrowie mi dopisuje, nic mnie nie boli. Zależy mi, żeby wszystko koło mnie żyło, dlatego codziennie pracuję w ogrodzie. Tak mi schodzi dzień za dniem – opowiada Tekla Datoń. Jej bliscy podkreślali, że właśnie to zajęcie pozwala jej cieszyć się tak dobrą kondycją i samopoczuciem.
- Babcia wszystkie grządki plewi sama. Codziennie, kilka godzin przed obiadem, po południu tak samo. Jak nie ma pogody, to nie może w domu wysiedzieć. Na szczęście udało mi się ją przekonać, żeby zrezygnowała z odśnieżania podwórka zimą – mówił Marek Malik, wnuczek pani Tekli.
(ko)