Sport
Alwernia liczy na trzy punkty
W sobotnim meczu trzeciej ligi piłkarze MKS-u Alwernia podejmą na własnym boisku ostatniego w tabeli Hetmana Włoszczowa. Wynik inny niż wygrana będzie dla nich porażką.
Alwernianie mieli rozegrać w środę zaległe spotkanie z Wierną Małogoszcz. Wskutek intensywnych opadów deszczu boisko nie nadawało się jednak do gry. Wszystko wskazuje na to, że sobotni mecz dojdzie już do skutku.
- Murawa nie jest może w rewelacyjnym stanie, ale musimy grać. Nie ma terminów, żeby przełożyć pojedynek – mówi Sławomir Knapik, prezes MKS-u.
Trener Marcin Gędłek nie ukrywa, że w starciu z Hetmanem interesuje go wyłącznie komplet punktów.
- Jeśli chcemy walczyć o utrzymanie to nie mamy innego wyjścia. Nie możemy zlekceważyć rywala. Należy zauważyć, że z ekipami, które są w tabeli za nami straciliśmy aż 13 punktów. Ważne, żeby nie padało. Na grząskim boisku nie wypadamy najlepiej – mówi Gędłek.
Z Hetmanem nie będzie mógł zagrać pauzujący za nadmiar żółtych kartek Marek Baster. Reszta zawodników jest gotowa do występu.
Na jesieni Alwernia uległa we Włoszczowej 0-1, tracąc gola w 90. minucie. Teraz czas na rewanż.
Początek meczu w sobotę o godz. 17.
(MK)