Przełom Online
CHRZANÓW. Cuda eucharystyczne przypominają o obecności Boga (zdjęcia)
Boże Ciało to kościelna uroczystość ku czci Najświętszego Sakramentu, obchodzona od XIII wieku 60 dni po Wielkanocy. Jest to więc święto ruchome. W Polsce w tym dniu wierni przechodzą w procesji do czterech ołtarzy. Przy każdym z nic odczytywany jest fragment Ewangelii dotyczący Eucharystii.
W Chrzanowie wspólną procesję w centrum miasta odbywają od lat parafie św. Mikołaja i Matki Bożej Różańcowej. Ołtarze przygotowują górnicy, rodziny Michalików i Wartalskich oraz członkowie Cechu Rzemiosł Różnych. Baldachim nad Najświętszym sakramentem nieśli górnicy. Szły przed nim dziewczęta sypiące kwiatki oraz parafianie niosący sztandary i figurę św. Mikołaja.
- To jest prawdziwe Ciało Boga. A niektórzy wątpią. Jak w tym kawałku opłatka może być Bóg, którego nie może ogarnąć wszechświat? Cztery lata temu w kościele w Sokółce na Podlasiu konsekrowany komunikant upadł na podłogę księdzu, który przeniósł go do naczynia z wodą. Siostra zakonna zobaczyła na nim czerwoną plamkę, ale woda nie zabarwiła się na czerwono. Patomorfolodzy stwierdzili, że to fragment mięśnia sercowego człowieka w agonii. Lekarzy zdziwiło także wzajemne przenikanie się włókien mięśniowych i komunikantu. Tych cudów eucharystycznych było wiele. Choćby w Lanciano we Włoszech. Przez te wydarzenia Bóg przypomina nam, że jego Ciało rzeczywiście jest pośród nas – mówił ks. Dariusz Czaja podczas homilii na mszy świętej w kościele Matki Bożej Różańcowej, która rozpoczęła uroczystość. Jednym z celebransów był pochodzący z Chrzanowa kapelan ks. płk Roman Dziadosz, który niedawno wrócił z misji w Afganistanie.
Marek Oratowski