Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Chrzanowskie siatkarki grały tylko dwa sety

17.10.2009 20:34 | 4 komentarze | 1 332 odsłona | red
Po łatwo wygranych dwóch setach III-ligowe siatkarki PMOS-u Chrzanów przegrały kolejne trzy partie sobotniego meczu z Wisłą Kraków.
4
Chrzanowskie siatkarki grały tylko dwa sety
Atakuje chrzanowianka A. Kamińska (nr 7)
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Po łatwo wygranych dwóch setach III-ligowe siatkarki PMOS-u Chrzanów przegrały kolejne trzy partie sobotniego meczu z Wisłą Kraków.

Przez pierwsze dwa sety podopieczne Grażyny Malczewskiej grały, jak z nut. Dzięki dobrej zagrywce i skutecznym atakom wygrały pierwszego seta 25-13, a drugiego (po zaledwie 12 minutach) 25-9. Krakowianki praktycznie nie istniały na parkiecie i nic im nie wychodziło.

Nieliczni kibice przecierali jednak oczy ze zdumienia, bo w trzecim i czwartym secie role się zupełnie odwróciły. To przyjezdne, które odrzuciły rywalki od siatki, dyktowały warunki gry na parkiecie. Trzecią partię wygrały 25-16, a czwartą 25-15. W tie-breaku chrzanowianki prowadziły nawet 6-4, ale proste błędy w przyjęciu sprawiły, ze Wiślaczki zdobyły cztery punkty z rzędu. Przy stanie 11-12 gospodynie miały jeszcze nadzieję, ale ostatecznie przegrały seta 11-5 i cały mecz 2-3.

- Jesteśmy złe na siebie. Sama nie wiem, co się stało, że przegrałyśmy praktycznie wygrany mecz – zastanawiała się Paulina Szklarczyk, kapitan zespołu PMOS-u Chrzanów.
(MOR)