Sport
W meczu niedawnych szóstoligowców lepszy Gromiec
Bramki w meczu pomiędzy niedawnymi VI-ligowcami padały dopiero w drugiej połowie. W 65. minucie J. Ciołek wykorzystał dogranie zmiennika B. Gołdyna i z 5 metrów dopełnił formalności. W 68. minucie było już 2-0 po wykorzystanym przez Turka karnym, podyktowanym za faul na szarżującym Celeju. Od tego momentu oparty na juniorach zespół gości wziął się do roboty. Na kwadrans przed końcem kontaktowego gola zdobył Galus, mijając dwóch rywali. Wyrównał w 85. minucie Zajas strzałem z rzutu wolnego, przy którym nie popisał się golkiper Regulic Wachnicki. W karnych lepsi byli goście, wygrywając 5-4. Decydujące okazało się pudło Macieja Matusika, grającego trenera Regulic.
(RAT)
Komentarze
4 komentarzy
To są tak zwane relacje na telefon. Najpierw dzwoni się do jednego trenera w tym przypadku do Macieja Matusika, potem do drugiego w tym przypadku bardzo medialnego prezesa Gromca Pactwy by dowiedzieć się o strzelców bramek i kasa jest, a zdjęcie to nie jest najważniejsza sprawa. Zespół Gromca większość spotkania grał w dziesiątkę, bo dwie żółte kartki otrzymał zawodnik za brutalne faule i na pewno nie był to junior. Nazwiska celowo nie nie wymieniam bo jeszcze mogło by być dodane do relacji. O tym jednak prezes Gromca redaktora nie poinformował.
Tak, zdjęcie zostało wykonane przy innej okazji. Jednak moim zdaniem sugestywnie koresponduje z treścią tekstu.
ale sie czepiasz kibic.. opisuj i dodawaj sam zdjecia cwaniaku :)
po pierwsze to zdjęcie jest ściągnięte, z innego meczu, po drugie Regulice grały w białych strojach z niebiesko granantowymi pasami dwoma przez środek z napisem Bis Fajereweki, po trzecie trener Regulic nie był załamany przestrzeleniem karnego.