Sport
Balin w IV lidze!
W Śledziejowicach piłkarze Balina po wygranej 4-1 świętowali awans do czwartej ligi. Byliśmy z zawodnikami Orła na meczu, po którym polał się szampan.
Do Śledziejowic koło Wieliczki przyjechało kilkudziesięciu najwierniejszych fanów Orła. Piłkarzom do awansu wystarczał remis. Mimo to od początku przypuścili szturm na bramkę gospodarzy. Już w 3. minucie po akcji gości lewą stroną Robert Strojek strzelił samobójczego gola. W 8. minucie było już 2-0, gdy kapitan Orła Paweł Kalinowski przedryblował w polu karnym bramkarza i trafił do siatki. Po pół godzinie gry kibice gości zerwali się po raz trzeci. Paweł Kalinowski z prawej strony szesnastki wyłożył piłkę Mariuszowi Suwajowi, a ten nie mógł nie pokonać z 6 metrów golkipera Śledziejowic Krzysztofa Mastalerza.
W drugiej połowie rozluźnieni goście byli już chyba myślami gdzie indziej, bo oddali inicjatywę, popełniając na dodatek błędy w obronie. Jeden z nich wykorzystał ma kwadrans przed końcem niepilnowany Bartłomiej Kwaśniak, posyłając piłkę z 8 metrów w prawe „okienko” bramki Piotra Lichoty, który tym razem nie miał nic do powiedzenia.
Jednak ostatnie zdanie należało do gości. Już w doliczonym czasie gry Paweł Kalinowski podciągnął prawą stroną i dograł wzdłuż bramki, a zmiennik Norbert Ciepichał z 2 metrów dopełnił formalności.
Po meczu polał się szampan, a w górę na rękach piłkarzy i kibiców powędrowali prezes klubu z Balina Władysław Korlacki i trener Antoni Gawronek.
- W drugiej połowie byliśmy trochę zdekoncentrowani. Najważniejszy jest jednak awans. Uważam, że stać nas na wysokie miejsce w IV lidze – przekonywał nas już w szatni uradowany kapitan balinian Paweł Kalinowski.
Już po spotkaniu okazało się, że Orzeł Piaski Wielkie wygrał 3-2 z Wróblowianką, która ze stratą 3 punktów do Balina miała jeszcze teoretyczne szanse na dogonienie Orła. A więc nawet przegrywając ostatni mecz sezonu podopieczni Antoniego Gawronka osiągnęliby awans. Jednak nie oglądali się na rywali i zrobili swoje. Przypomnijmy, że tydzień temu z awansu do IV ligi cieszyli się piłkarze Janiny Libiąż.
(RAT)
ZOBACZ TAKŻE
Komentarze
12 komentarzy
I gdzie są ci „działecze” fablokowscy? Kombinacje z rejestracją nowego klubu zdały się na nic. A swego czasu były rozmowy, żeby połączyć Orła i Fablok i stworzyć mocny klub. Jednak ambicje tych pseudodziałaczy pokazały, że tylko potrafią gadać, a piłką nie ma się kto zająć. Zarządzie, jak masz jeszcze krztę honoru to podaj się do dymisji!
Balin szaleje IV liga ja pierdziele tylko gratulować
to już nie marzenia IV-liga w Balinie brawo zawodnicy
Brawo Balin!!
coś pięknego orzełek w IV-lidze jest zajefajnie
brawo orzeł
no kpina!!!!orzeł i fablok powinni grac w "A" klasie
orzel to jest potega orzel najlepszy jesyt
IV liga na wsi... to sa jaja a Fablok w VI lidze hehhh
Starałem się wybrać do galerii najlepsze zdjęcia. Nie wszystkie były dobrej jakości, bo cały mecz padał deszcz. Pozdrawiam kibiców Balina. Zwłaszcza tych, z którymi jechałem na mecz
redaktorze będą jeszcze jakieś fotki? spisał się pan dobrze
brawo drużyna jesteście cudowni IV -liga w Balinie i jest pięknie gratulacje redaktora za opis