Nie masz konta? Zarejestruj się

Eko Przełom

Na wywóz azbestu trzeba poczekać

03.08.2011 15:29 | 0 komentarzy | 4 403 odsłony | red
ODPADY NIEBEZPIECZNE. Mieszańcy demontujący azbestowe dachy powinni uzbroić się w cierpliwość i dobrze go zabezpieczyć.
0
Na wywóz azbestu trzeba poczekać
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

ODPADY NIEBEZPIECZNE. Mieszańcy demontujący azbestowe dachy powinni uzbroić się w cierpliwość i dobrze go zabezpieczyć.

Stos azbestowych dachówek w pobliżu ul. 22 Lipca w Trzebini przykuł uwagę użytkownika redakcyjnego forum „Przełomu”.
- O ile się orientuję, to pochodzi on z wymiany dachu na jednym z prywatnych domów. Jeżeli się nie mylę, to właściciele tego domu powinni go zabezpieczyć - pisze „Melania”.
Rzeczywiście, opisywany materiał czeka na wywóz. Właściciele posesji kilka miesięcy temu zgłosili to w gminie.
- Na początku kwietnia zdjęliśmy go z dachu. Czytałem w „Przełomie”, że zaczynają wywozić, to syn złożył podanie w urzędzie miasta. Nie mówili kiedy mogą go wywieźć, ani jak go przechowywać - tłumaczy Janusz Chodacki. Azbest ułożył na paletach i owinął czarną folią.
- Żeby było bezpieczniej i łatwiej jak przyjadą go zabrać - dodaje. Okazuje się, że zabezpieczył go w sposób prawidłowy.

Jak i gdzie przechowywać?
- Kawałki lub mniejsze fragmenty najlepiej zebrać do dużych worków, tzw. big bag. Jeśli mamy płyty faliste, należy je położyć na palecie i dokładnie okryć folią lub plandeką - wyjaśnia Dominika Bieniecka z Urzędu Miejskiego w Krzeszowicach. Za odpowiednie zabezpieczenie materiału powinna odpowiadać firma, która zajmuje się jego demontażem, ale w praktyce większość mieszkańców robi to we własnym zakresie. Powinni pamiętać o dokładnym owinięciu azbestu folią. Gdzie go ustawić?
- Najlepiej w miejscu, z którego osobom wywożącym będzie wygodnie go zabrać - mówi Kornelia Walatek z referatu ochrony środowiska, leśnictwa, łowiectwa libiąskiego urzędu miasta.
Mieszkańcy Trzebini, Libiąża i Chrzanowa, czyli gmin prowadzących aktualnie zbiórkę, powinni uzbroić się w cierpliwość, ponieważ azbest może poleżeć na ich działkach nawet kilka miesięcy.

Gdzie odbierają?
Wiele wniosków o wywóz szkodliwego materiału trafiło do Urzędu Miasta w Krzeszowicach.
- Nasz limit został wykorzystany, więc musieliśmy wstrzymać akcję. Udało nam się przeprowadzić 309 wywózek, czyli więcej niż planowaliśmy. Być może uda nam się pozyskać dodatkowe pieniądze i zrealizować kilka wniosków w tym roku, jeśli nie, to w przyszłym - mówi Dominika Bieniecka.
Równie dużo podań spływa do Urzędu Miasta w Trzebini. Zbiórka trwa od czerwca.
- Chcemy wywieźć 274 tony odpadów, co pozwoli objąć akcją około 100 gospodarstw domowych - tłumaczy Robert Siwek, główny specjalista ds. komunikacji społecznej w trzebińskim urzędzie. Wniosków z każdym dniem przybywa i może się okazać, że część mieszkańców pozbędzie się azbestu dopiero w przyszłym roku.
Odpadów można się pozbyć także na terenie gminy Libiąż. Cieszy się to popularnością, bo kolejka chętnych jet długa. W lipcu materiał usunięto z posesji mieszkańców, którzy wnioskowali o to w roku 2009 i 2010.
- W najbliższych dniach chcemy zrealizować kolejnych 50 wniosków. Niektóre są do osób, które zapisały się w roku 2011 - informuje Walatek. Nie wiadomo jednak, czy wszyscy z listy pozbędą się azbestu. Dlaczego? Ponieważ wszystkie gminy rozliczają się z firmami za każdy wywieziony kilogram odpadu. Jeśli, ktoś z początku listy będzie miał go więcej niż zadeklarował, możliwe, że osoba z końca kolejki będzie musiała czekać na kolejną edycję programu.

Chrzanów i Chełmek dopiero zbiórkę
Mieszkańcy Chrzanowa na możliwość pozbycia się azbestu poczekają. Jak informuje Danuta Grzesiak, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska UM w Chrzanowie, właśnie ogłoszono przetarg. Wyłoni on firmę, która poprowadzi zbiórkę. Akcja powinna rozpocząć się w sierpniu.
Podobnie będzie w Chełmku. Gmina podpisała już umowę z firmą, która zajmie się odbiorem odpadów od mieszkańców. Zbiórka powinna wystartować w ciągu najbliższych tygodni. (ko)

Przełom nr 31 (1001) 3.8.2011