Babice
Ludzie nie chcą nowej drogi
Podczas środowego spotkania w sprawie budowy traktu łączącego Zator i Wolę Filipowską mieszkańcy przekonywali, że taka inwestycja zniszczy najpiękniejszy zakątek ich miejscowości.
Planowana trasa ma połączyć drogi krajowe nr 28 i 79. Według jednego z branych pod uwagę wariantów, prowadziłaby tuż przy starorzeczu Wisły w Rozkochowie, pomiędzy stawem Ostrówek i jeziorem Długim.
W środę do sołectwa przyjechali przedstawiciele Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie i projektanci. Uczestniczyli w spotkaniu z mieszkańcami, którzy chcieli wiedzieć, dlaczego planowana inwestycja ma przeciąć ich wieś.
- Najważniejszy argument jest taki, że przy innych koncepcjach zawsze trafialiśmy na zabudowania, które należałoby wyburzyć, a ludzi przesiedlić - mówił Andrzej Kula z firmy Ivia. Tłumaczył, że interes człowieka jest ważniejszy od przyrody. Wyliczał, że w przypadku Rozkochowa do najbliższych domów byłoby ok. 400 metrów.
Wśród mieszkańców zwolenników takiego przebiegu drogi nie było.
- To zrujnowanie bardzo cennego terenu, którym się chwalimy. Coraz więcej ludzi przyjeżdża do nas odpocząć, bo mamy piękne stawy, ciekawe ścieżki rowerowe i szlaki turystyczne. Grozi nam hałas, zniszczenie środowiska i pól uprawnych - wyliczała Magdalena Kowalik z Rozkochowa. Zwróciła uwagę, że łącznik między krajówkami może zwiększyć zagrożenie powodziowe pobliskich działek, a także narazić pobliskie ujęcie wody.
- Ponad 250 osób podpisało się pod protestem przeciwko budowie drogi - informował Ryszard Kuciel, sołtys Rozkochowa.
Petycję odebrał od niego wójt Babic Radosław Warzecha, który w czwartek ma ją przekazać władzom ZDW.
- Na taki przebieg drogi nie ma zgody. Będę proponował powrót do koncepcji połączenia planowanej południowej obwodnicy Babic z mostem w Jankowicach i Zatorem albo wytyczenie nowej trasy bardziej na wschód, w kierunku Krakowa - mówi Warzecha.
Komentarze
3 komentarzy
Kolejny odjechany pomysł, jak ta obwodnica Zabierzowa za 400- 500 milionów (10 razy taniej byłoby wykupić te paredziesiąt chałup przydrożnych co się sypią i je wyburzyć i sprzedać puste działki na działalność godpodarczą), obwodnica Młoszowy i Dulowy środkiem lasu, za to z wiaduktami, obwodnica Kątów Chrzanowskich dla nikogo (ile samochodów od strony Byczyny jedzie na Libiąż) za to z wycharataniem hektarów lasu czy ten chrzanowski wiadukt, co to już stoi, nawet ładny, tylko nie wiadomo po co tyle pieniędzy utopiono, bo Trzebińska stoi jak stała, Sikorskiego się zapchała, a ciężarówki i tak nie mają którędy jechać. Jakby byli szejkami arabskimi i cierpieli na nadmiar pieniędzy.Łatwo się rozpieprza unijną kasę, która nie będzie wieczna i kredyty, które inni będą spłacać.
Politycy lubia budowac i potem maja gdzie fotki robic, dobrze ze ludzie trzezwi w tym szale. Buduje sie u nas kompletnie bez pomyslunku i faktycznie juz stop tym drogom. Wyremontujcie te co istnieja, przystosujcie skrzyzowania i zadnej drogi w powiecie juz nie potrzebujemy oprocz kilku malych odcinkow.
Dziękuję za dodanie mapki do artykułu.