Chrzanów
Pacjenci ślizgają się na szpitalnej estakadzie
Od kilku dni na chodniku prowadzącym na oddział ratunkowy chrzanowskiego szpitala zalega gruba warstwa zmrożonego śniegu. Dyrekcja lecznicy twierdzi, że przy panujących na zewnątrz temperaturach nie da się jej usunąć.
W środę chodnik na estakadzie pracownicy szpitala posypali piaskiem i solą. Idąc tamtędy nadal można się jednak pośliznąć. Jest niebezpiecznie.
- Przy minus 10 stopniach Celsjusza nie da się odśnieżyć chodnika. Na pewno jednak przejść można. Zresztą to nie jedyne dojście na oddział ratunkowy - odpowiada Andrzej Cezar, dyrektor ds. technicznych Szpitala Powiatowego w Chrzanowie. Twierdzi, że pacjenci na oddział podjeżdżają samochodem. Nie idą piechotą.
- Mamy do utrzymania i odśnieżenia 12 hektarów wokół szpitala. Nie da się wszystkiego naraz zrobić - mówi Andrzej Cezar.
Komentarze
5 komentarzy
Nich daje mi stówkę w łapę za odśnieżenie tych schodów, a będę szczęśliwy. Obrobię je max. w 2 godz i dam na tacę, aby zasypywało je trzy razy na dzień. A wtedy wiosną, latem i jesienią będę miał urlop :) Co się nie da?
Szanowny Panie dyrektorze żyjemy w XXI wieku, jeśli temperatura -15 stopni jest dla pana problemem to myślę że powinien podać się pan do dymisji !!!!!!
Pan dyrektor niech nie pierniczy głupot. Sytuacja powtarza co sie zimę. Co zimę ten sam problem i to samo tlumaczenie. Przy -10 nie da sie odniezyc chodnika? Dziwne, jakos inne sluzby potrafia. Raczej im sie nie chce odsniezac, nie mowiac juz o rozbiciu lodu... Udajac sie na sor trzeba wziac ze soba jabluszko, zeby szybciej zejsc a przy okazji krzywdy sobie nie zrobic.
A ten pan dyrektor techniczny na księżycu mieszka? U niego w domu odśnieżone? A jak w bloku mieszka to cieciom jakoś sie udaje odśnieżyć. Oj ciemnote wciska pan dyrektorzyna straszną. A nie umie nad swoimi służbami zapanować. Niech sam sie za łopatę weźmie, za wiadro z piaskiem i posypywanie. Smutne to iż takie osoby pełnią tak ważne funkcje :(
No a jak ktoś złamie nogę to będzie się dało coś zrobić?