Alwernia
Gwardian otworzył w klasztorze jedyną taką salę w gminie
W niedzielę wystąpił u bernardynów kwartet smyczkowy. To pierwszy z cyklu planowanych darmowych koncertów.
Cztery młode panie zagrały na skrzypcach i kontrabasie. Na początek zaserwowały temat z filmu „Piraci z Karaibów". Muzyczna impreza była okazją do otwarcia profesjonalnej sali audiowizualnej w klasztorze.
- Nie ma drugiej takiej w gminie - przyznaje Marek Skowronek, dyrektor Samorządowego Ośrodka Kultury w Alwerni, współorganizator cyklu koncertów. - Następny już 8 marca. Na pianinie zagra Bartłomiej Mełges - zachęca do udziału Skowronek.
W niedzielę sala, przewidziana na 50 osób, była wypełniona po brzegi. Przyciąga niezwykłość miejsca, jakim jest klasztor czy głód kulturalny w małym miasteczku?
- Po czterech mszach świętych na następnej już nie ogłaszałem, że są bezpłatne wejściówki, bo mi się skończyły. Tutaj nie ma podobnych okazji pod ręką, więc istnieje większe zainteresowanie - mówi o. Bolesław Opaliński, gwardian alwerniańskiego klasztoru.
Komentarze
2 komentarzy
I to jest to!
Rozumiem, że nowy dyrektor SOK'u jest zapalonym sympatykiem muzyki, ale czy to oznacza że teraz cała gmina ma do wyboru tylko i wyłącznie różnego rodzaju koncerty muzyczne? Pan Marek został wybrany przez burmistrza co nie oznacza, że nie reprezentuje całej naszej społeczności, w której jednak są i takie osoby których nie zadowoli taki plan wydatkowania środków publicznych na kulturę. Przypominam, że kultura to nie tylko MUZYKA lecz szeroko rozumiany termin, a z tego co przeczytałem na łamach Przełomu, to Pan dyrektor zapytany przez redaktora o dalsze plany stwierdził, że jeżeli znajdą się oszczędności to kto wie, może zorganizujemy jakiś koncert? Jako wybredny mieszkaniec gminy czekam na konkretne propozycje trafiające do innej grupy odbiorców, bo póki co to z mojej perspektywy nie ma znaczącej różnicy pomiędzy byłym a obecnym sposobem prowadzenia tej instytucji.