Chrzanów
Marek Jura: zawsze robimy porządek
Po opublikowaniu na przelom.pl materiału „Podpalili marzanny i zrzucili je z nasypu" pojawiły się m.in. krytyczne komentarze skierowane pod adresem organizatorów. Wątpliwości wyjaśnia Marek Jura z Chrzanowa, pomysłodawca imprezy.
Łukasz Dulowski: Niektórzy internauci dopytują, czy zrobiliście porządek po sobotnim topieniu marzanny pod małym mostkiem, w rejonie osadnika ZG Trzebionka?
Marek Jura: Oczywiście! Zawsze sprzątamy kukły, po czym je utylizujemy. Resztki zbieramy i zanosimy do śmietnika. Marzanny są wykonywane z materiałów ekologicznych. Szkielet z gałęzi, obłożony słomą, więc nie ma opcji, żeby skazić rzeczkę. Zresztą, regularnie tam spacerujemy i nieraz zbieramy odpady po kimś. To teren rekreacyjny, gdzie różne osoby chodzą. Kolega, będący na emeryturze, za każdym razem wynosi reklamówkę z papierami i butelkami. Gdy idziemy z dziećmi, to tym bardziej zależy nam na bezpieczeństwie, aby któreś nie przecięło sobie ręki albo nogi. Poza tym już dwa razy organizowaliśmy w sąsiedztwie osadnika rowerowy Rajd Bobra. Stąd zwracamy szczególną uwagę na rozbite szkła.
Internauci zauważają również, że zabawa z płonącą marzanną może się skończyć pożarem tamtejszych traw.
- Jesteśmy przecież dorośli. Zawsze mamy ze sobą pojemniki do nabierania wody z rzeki. Od kilku lat organizujemy tego rodzaju atrakcję i nigdy nie było problemów. Na zdjęciach publikowanych na stronie „Przełomu" widać, że już wcześniej znalazł się ktoś nieodpowiedzialny i wypalił kawał łąki przy małym mostku.
Co by pan powiedział malkontentom szukającym dziury w całym?
- Tak, najlepiej zapewnić karetkę pogotowia, straż pożarną. Piknik zgłosić do urzędu. Gdyby udało nam się pokonać te formalności, to byłby październik, a w październiku nie ma co topić marzanny. Najważniejszy jest zdrowy rozsądek.
Pojawiły się też wpisy typu: szkoda, że impreza nie została bardziej rozreklamowana, bo chętnie bym się wybrał(a).
- Bardzo mi miło. Jak coś, to zapraszam w przyszłym roku. Może zrobimy większego grilla. Niemniej jednak jesteśmy z dziećmi w rejonie osadnika przynajmniej raz w tygodniu. Informacji można szukać na naszym facebookowym profilu „Projekt Mały Mostek".
https://www.facebook.com/malymostek
Ostatnio mieliśmy taką akcję „Pijemy gorące kakao". Pod koniec trasy otwarliśmy termosy i smakowaliśmy pyszne kakao.
CZYTAJ TAKŻE: PODPALILI MARZANNY I ZRZUCILI JE Z NASYPU
Komentarze
7 komentarzy
lll zakładaj spódniczkę i tańcz razem z Robercikiem na płycie rynku, publiczność popatrzy. Sprawa burmistrza jest na tyle jasna że nie ma sensu się wypowiadać albo prokurator go zdejmie ze stanowiska albo mieszkańcy w referendum, ale widać ludzie lubią o tym setki komentarzy pisać ja nie muszę wystarczy raz.
Dziękuje redakcji za wyjaśnienie wątpliwości, które zgłaszałem wcześniej w komentarzu i fajnie, że jest wszystko w porządku. Wprawdzie te pogańskie obrzędy są dla mnie mało interesujące a dla dzieci zorganizowałbym bardziej kreatywne i bezpieczne zabawy. Ice manku, widzisz, cenie bardziej pokojowy wjazd na płytę rynku, niż jak Ty rajdy pijanego burmistrza zakończone na palisadzie.
Super inicjatywa!! Za rok dołączymy :) Pozdrawiam serdecznie!!
W tym kraju każdą nawet najbardziej pozytywną inicjatywę należy obsobaczyć, widać taka moda. Łatwiej opluć niż samemu coś wymyślić. Tak się składa że Marka znam od dziecka i jest to jedyny znany mi człowiek który nie przejdzie obojętnie obok (cudzego) śmiecia, tylko podniesie i wrzuci do najbliższego kosza/śmietnika. Nie ma więc możliwości żeby sam pozostawił jakikolwiek bałagan. Szkoda że nie wiedziałem o akcji z Marzanną, wzmocniłbym ekipę moimi dwoma juniorami :-)
Panie Marku chylę czoła przed Pana orientacją, pozytywnym myśleniem i organizacją czasu dzieciom w zgodzie z otaczającą nas przyrodą. Długo żyłem w przekonaniu że najważniejszy w naszym kraju jest zdrowy rozsądek, człowiek i jego zdrowie. Życzę Panu aby aby macki chorego prawa, dziwnych przepisów i głupi ludzie Pana omijali! Czuwaj!
A co słychać u burmistrza Chrzanowa?
Ci którzy najbardziej krzyczeli mogli by się teraz pokazać i podziękować za udzielone odpowiedzi, macie trochę przyzwoitości? lll biedaczyno, rozumiem, że popierasz tylko akcje organizowane przez kolegę Gaja, a innych potrafisz tylko atakować. Zapal marzannę to policję na ciebie naślą, wjedź bronkobusem na płytę rynku i problemu nie ma.