Powiat chrzanowski
Nauczyciele chcą wyższych pensji
Związkowcy z oświatowej Solidarności pojechali we wtorek do Warszawy na manifestację. W grupie domagających się podwyżek wynagrodzeń są także nauczyciele z powiatu chrzanowskiego.
Dziesięć dni temu w proteście uczestniczyli członkowie Związku Nauczycielstwa Polskiego. We wtorek do stolicy przyjechało kilka tysięcy działaczy oświatowej Solidarności. Chcą wzrostu wynagrodzeń o 9 procent od przyszłego roku.
Związkowcy zostawią petycję premier Ewie Kopacz, przejdą także pod budynek Sejmu. Przewodniczący oświatowej Solidarności Ryszard Proksa powiedział, że protest w Warszawie to tylko jeden z elementów walki o lepszą płacę i pracę nauczycieli. Niektórzy związkowcy wchodzą już z pracodawcami w spory zbiorowe.
- Ktoś może powiedzieć: czego ci nauczyciele chcą, przecież dobrze zarabiają? Tymczasem ci dyplomowani z ponad 20-letnim stażem pracy dostają z dodatkiem motywacyjnym "na rękę" 2,5 tysiąca złotych. Niektórzy mają nadgodziny, więc zarabiają więcej, ale to niewielka grupa. Wielu nauczycieli nie ma pełnego wymiaru godzin, dlatego ich pensja to półtora tysiąca złotych - powiedział nam w rozmowie telefonicznej uczestniczący w manifestacji Jan Starżyk, przewodniczący Międzyzakładowej Komisji NSZZ Solidarność Pracowników Oświaty, Wychowania i Kultury w Chrzanowie. Do Warszawy wczesnym rankiem pojechało jej 30 członków.
Komentarze
10 komentarzy
I po co zlikwidowano MPO! Zawszeć mieliby alternatywę.
Jak się za mało zarabia, to zawsze można poszukać lepiej płatnej pracy, oczywiście poza budżetówką. No chyba, że nie chce się nic robić.
Nauczyciele powinni zarabiać tyle co politycy.
Ona chce podwyżki, on chce oni chcą- i co z tego wynika? A skąd brać?
Wypłata nauczyciela powinna być zależna od wyników uczniów w nauce :]
Wyższe pensje dla nauczycieli I LO w Chrzanowie z Panią Dyrektor na czele!!! Mało im a wożą tyłki na wycieczki zagraniczne w trakcie roku szkolnego!!!
nauczyciele mają za dobrze, a wciąż im źle... a niektórzy to w ogóle minęli się z powołaniem, nie potrafią przekazać wiedzy i zainteresować ucznia nauką. P.S. Oczywiście są wyjątki i są świetni nauczyciele, ale to chyba uczniowie powinni ocenić pracę nauczycieli :)
obserwator30... wydaje mi się że ślepy jesteś:) może do roboty wezmą się ministry w końcu, i za jakiś wkład może ich wynagrodzimy w miarę uczciwie?:)
Zgłoście się więc do solidarności- kolebki wszelkiej "doskonałości"
Zlikwidować Karte Nauczyciela, żeby można było wynagradzać za jakiś wkład i wtedy się może do roboty w końcu wezmą.....