Ziemia chrzanowska
Pełnomocnik może zapłacić grzywnę
Chociaż termin usunięcia plakatów i banerów wyborczych minął dwa dni temu, wciąż jeszcze można je zobaczyć na ulicach ziemi chrzanowskiej.
Zgodnie z Kodeksem wyborczym, pełnomocnicy wyborczy obowiązani są usunąć plakaty i banery 30 dni od dnia głosowania. W przypadku październikowych wyborów parlamentarnych termin minął we wtorek, 24 listopada.
Mimo to w niektórych miejscach ziemi chrzanowskiej wciąż można się spotkać w wizerunkami kandydatów na posłów lub senatorów.
Ze ściany budynku przy ul. Kadłubek w Chrzanowie na przechodniów nadal spogląda Mirosław Sygnat. Z tablicy ogłoszeniowych przy dworcu PKP w Trzebini z kolei zerka Tomasz Tomaszewski.
Stanisław Rokosz, sekretarz gminy Babice przypomina, że nieusunięcie plakatów czy banerów wyborczych w terminie jest wykroczeniem.
- Grozi za to grzywna do pięciu tysięcy złotych. Zaistniały fakt każdy obywatel może zgłosić do prokuratury. Ta z reguły zleca potem sprawę policji - mówi Stanisław Rokosz,
Jak dodaje, również burmistrz lub wójt niezależnie od tego, może dodatkowo wydać decyzję administracyjną o usunięciu wiszących plakatów lub banerów. Kosztem prac jest obciążany pełnomocnik komitetu wyborczego kandydata. Jeśli ten nie będzie chciał zapłacić, włodarz może skierować sprawę do sądu.
Komentarze
8 komentarzy
A kto panu Mirkowi zabrania na prywatnej kamienicy wywieszać baner wyborczy?
do jack: a kto ci broni zostać związkowcem, posłem, prezesem spółki skarbu państwa??? przedstaw swoją kandydaturę też możesz zarabiać. A którego to dyrektora Związkowcy zwolnili???
Znad dawnego salonu Fiata zawadiacko zachęca nas do swej kandydatury Krzychu Kozik. Bidny związkowiec "Krzysztof Kozik zarobił 101 tys. 998 zł oraz jako radny 16 tys. 538 zł." (oświadczenie majątkowe za 2012 r.) Ludzie walczcie o posady związkowe, nie trzeba machać łopatą, ubiera krawat i zwalnia dyrektorów, zarabiając 3 razy więcej od ryla.
Kandydata powieszono w październiku i dynda tak na słupie(przed moimi oknami) do tej pory.
Gdy odwiedzicie Kaufland, i zaparkujecie swoje autko na parkingu na górze zobaczycie baner potężny p.Krzysztofa Zubika.
Nie dziw się. Tu dużo dzieci neo i gimbusów.
Nie rozumiem opieszałości w usuwaniu banerów. Taka płachta to dobra rzecz, można sobie coś koło domu przykryć i uchronić przed deszczem. To, że jakiś mało ciekawy pyszczek będzie spoglądał ze sterty opałowej jest nieistotne. A teraz pytanie: Dlaczego ktoś stawia minusiki jack'owi, skoro gość podaje fakty? Głupota.
Nad mostem (odbicie od Świętokrzyskiej do Podwala) pod torami, wiszą banery dwóch panów.