Chrzanów
Piasek aż chrzęści pod nogami
Stopniał śnieg, a na chodnikach zostały tony piachu. Firmy sprzątające usuwają go tylko w niektórych miejscach. Ci, którzy go nie sprzątają, twierdzą, że zima jeszcze może nas zaskoczyć.
Kiedy jest mróz, a chodniki pokrywa warstwa lodu, piasek jest bardzo mile widziany. Do momentu, gdy wszystko stopnieje.
Nie wszędzie ulice są czyszczone na bieżąco. Na firmę sprzątającą natknęliśmy się przy wspólnocie na ul. Piłsudskiego w Chrzanowie. Na alei Henryka w środę piachu było pełno.
- Jeszcze nie go nie sprzątamy, bo pogoda niepewna, a zima może nas zaskoczyć. Kiedy chodnik jest posypany, to nawet, gdy łapie przymrozek, ludzie się nie ślizgają. Zazwyczaj większe porządki po zimie robimy w marcu. W międzyczasie natomiast mniejsze - tłumaczy Franciszek Zaremba z firmy Evbud, sprzątającej chrzanowskie chodniki.
Niektóre firmy wykorzystują zebrany piach.
- Chodniki posypujemy czystym, bez dodatku soli. Dorzucamy go potem do podsypki przy budowie dróg - mówi Antoni Martyna prezes Usług Komunalnych w Krzeszowicach.
- My nie prowadzimy takich robót. Wywozimy go na wysypisko - odpowiada Francieszek Zaremba.