Krzeszowice
Niewiele brakowało, by siostry z dziećmi śmiertelnie zatruły się czadem
W nocy z czwartku na piątek dwie kobiety z trzema córkami trafiły do szpitala, po tym, jak pogotowie znalazło je niemal całkiem nieprzytomne w jednym z domów przy ul. Grunwaldzkiej.
![Niewiele brakowało, by siostry z dziećmi śmiertelnie zatruły się czadem](http://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2016/01/29/18060_1454068459_87560800.jpg)
- Z tego, co udało się ustalić, przyczyną był ulatniający się czad. Jedna z pań przebudziła się w nocy. Bardzo źle się czuła. W obawie, że coś jest nie tak, zaczęła budzić pozostałe osoby śpiące w domu. Zadzwoniła po pogotowie - informuje Katarzyna Kowal prezes OSP Krzeszowice.
Na miejsce dotarły trzy karetki. Zabrały wszystkie poszkodowane do szpitala. Przyjechała również straż pożarna i policja.
- Obecni na miejscu ochotnicy stwierdzili znaczne przekroczenie dopuszczalnego poziomu tlenku węgla - informuje Katarzyna Kowal.
Komentarze
2 komentarzy
Jedynym naprawdę skutecznym sposobem na ograniczenie liczby zatruć czadem jest przywrócenie rewirów kominiarskich.
Dlatego trzeba kupić czujnik czadu za ~50zł a nie myśleć "Mnie ten problem na pewno nie dotyczy".