Chrzanów
Świętowali jeszcze przed świętem, a potem ruszyli w drogę
W środę na lokalnych drogach policjanci zarzymali czterech nietrzeźwych uczestników ruchu, w tym dwóch rowerzystów.
Po godzinie 14 przy ulicy Głównej w Chrzanowie funkcjonariusze skontrolowali prowadzącego mercedesa 54-letniego mieszkańca Dulowej. Wydmuchał 2,1 promila. Policjanci zatrzymali meżczyźnie prawo jazdy.
Dwie godziny później patrol w innym rejonie miasta (na ul. 29 Listopada) zainteresował się 45-letnim rowerzystą. Okazało się, że chrzanowianin miał dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
O tej samej porze, tyle że na ulicy Jana Pawła II w Psarach, trzebińscy mndurowi zatrzymali innego cyklistę, 61-letniego mieszkańca tego sołectwa. Ten jeszcze bardziej świętował, bo wydmuchał aż 2,4 promila.
Przed godziną 19. przy ulicy Borowcowej w Chrzanowie kontroli trzeźwości poddany został jeszcze kierowca fiata.
- Kierujący pojazdem 58-latek miał w wydychanym powietrzu 1,9 promila alkoholu. Jak widać, przedświąteczna środa obfitowała w nietrzeźwych na drogach - komentuje Robert Matyasik, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
Komentarze
11 komentarzy
Absurd kolego to fakt że właściciel szkoły jazdy pod wpływem,, na pasach wjeżdża w na czerwonym świetle pod szkołą w dwójkę dzieci i nikt temu panu nie zabiera prawa jazdy i dalej prowadzi naukę jazdy. Absurdem jest fakt że sześciu panów dokonuje w Bielsku gwałtu zbiorowego i otrzymują wyroki w zawieszeniu. Absurdem tęż jest że w naszym kraju za jadę po jednym piwie jest się przestępcą. Absurdem jest że 10000 Polaków wsadzono do więzień za jazdę pod wpływem na rowerze. Absurd to też opisane „łapanki” bo jak widać świat sobie radzi w inny sposób a my tworzymy psełdo bezpieczne przepisy, które mają na celu wyciągnięcia kasy od Polaków. To są nieliczne absurdalne fakty na bazie których wyciągam wnioski i obawiam się o naszą przyszłość. Jak Tobie się podoba takie egzekwowanie prawa to tylko czekaj do pierwszej konfrontacji z naszym Państwem a się przekonasz. Tyle w temacie.
Ty wzywałbyś Policje dopiero jak dojdzie do tragedii - a prewencja??? Skoro Policja łapie tysiące pijanych kierowców to co by było na drogach, gdyby ich nie łapała a jedynie jechała do już zaistniałego zdarzenia z udziałem pijanego? Chcesz ukarać osobę, która widziała, że pijany wsiada za kierownice bo nic nie zrobił, aby to uniemożliwić - ale nie chcesz, aby Policja nie pozwalała jechać pijanemu po drodze - czy to nie absurd?! Czy Ty w ogóle widzisz co piszesz??? Dlaczego w innych krajach jest inaczej? Może dlatego, że tam już przeszli przez ten etap, może kultura picia jest inna... Aha, skoro chcesz wolnego kraju - a obecny Ci się nie podoba - można wyjechać...
Za dwa promile należy zabrać prawo jazdy i w zależności od okoliczności ukarać delikwenta sprawiedliwie (nie na zasadzie nie mniej niż) ale i tych którzy byli świadkami jak ten wsiada do pojazdu i nic nie zrobili. Łapanką mówię zdecydowane „NIE”. Policja ma interweniować kiedy jest taka potrzeba, zagrożenie, jest wzywana. To pierwszy krok do pozbawienia obywateli prawa do wolności. Pytam jeszcze raz gdzie oprócz Polski są stosowane takie praktyki?! Dlaczego anglik może jechać mając 0,8 a Polak nie?! Chcę żyć w kraju wolnym i nie chore przepisy mają decydować o tym czy mam być karany czy nie. To kompletny absurd i tak jak napisałem można wymyślać przepisy i karać obywateli za widzimi się. Może odbierajmy prawka za kolor włosów, dzień w tygodniu czy nie włączenie kierunkowskazu. Chyba nie o to chodzi. Mam nadzieję a już w tej kwestii działa Helsińska Fundacja Praw Człowieka i to co się dzieje w Polsce w zakresie odbierania praw jazdy i karania przejdzie do niechlubnej historii naszego „pro” – obywatelskiego kraju!
Prohibicja - kontrowersyjne to mało powiedziane. To nierealne! Alkoholu używam, jest dla ludzi. Tak jak auta i drogi. Po prostu wystarczy wiedzieć kiedy i jak z nich korzystać. Co do nauki - cóż, nie każdy po egzaminie jest super kierowcą. Niestety. Łapanki - nigdy nie stałem dłużej niż 1 minute. W sumie to mało ich spotykam - a jeżdżę o różnych porach bo pracuję na 3 zmiany. Zresztą chyba sprawdzają wyrywkowo gdy natężenie ruchu jest duże.
Zabieranie prawa jazdy nic nie da, wystarczy zobaczyć statystyki ile osób jeździ wogóle bez prawa jazdy. Nie widzę nic złego w jeżdzeniu bez prawa jazdy, tacy kierowcy mogą być o niebo lepsi od kierowców z nic nie wartym papierkami (dodatku bardzo drogimi). Sam zdawałem i widziałem kto je dostawał, przykra sprawa ale na 10 osób trzem nigdy bym nie pozwolił jeździć za kierownicą. Wystarczy odpowiednie szkolenie, trwające co najmniej 3 miesiące, i nie 30 godzin jazdy ale co najmniej 90 godzin. I z takim zaświadczeniem niech rozpoczną przygodę z samochodem osobowym. "Marcinek180" lubi "łapanki" Policji, ja używam w samochodu do celów służbowych i dla mnie owe "łapanki" to strata czasu, czasem nawet 5 minut. Policja bez wyobrażni stwarza w miastach kolosalne korki bo zachciewa im się poniedziałkowej akcji trzeźwość - nie tędy droga. Jedyna słuszna rada to zakaz sprzedawania jakichkolwiek alkocholi czyli poprostu PROHIBICJA. Dość kontrowersyjna propozycja, ale "Marcinkowi180" powinna się spodobać. Jeśli chodzi o patologię, to proponuję sprawdzić również rowerzystów oraz pieszych na chodnikach. Bo tutaj droga Policjo jest bardzo ciekawie, nawet chyba bardziej niż u kierowców.
powyżej 2 promili powinni zabierac prawo jazdy dozywotnio
Nie miałem zamiaru obrazić - a jedynie dać do myślenia. To co napisałeś kompletnie nie ma związku z tematem, wygląda natomiast jak wylewanie osobistych żali i pretensji do całego świata. Zostałeś zatrzymany, przebadany i zatrzymano Ci uprawnienia - i twierdzisz, że za nic? Zresztą nie wnikam. Ja jestem za jak największą ilością kontroli w każdym miejscu i o każdej porze. Bez tego nie pozbędziemy się patologii z naszych dróg.
Ja Cię kolego Marcnie nie obrażam i proszę żeby nie robił tego w stosunku do mojej osoby. Czy ja w jakikolwiek sposób odniosłem się do opisanych zatrzymań? Nie. Odniosłem się do kontrowersji jakie są wokół obsesyjnych absurdów związanych z „łapankami” i zabierania praw jazdy. Swoje zdanie na ten temat mam i próbuje pomóc innym na bazie własnych przykrych doświadczeń. Powiem Ci tylko tyle że też myślałem że ten problem mnie nie dotyczy i niestety przykro się rozczarowałem. Nigdy nie wsiadam po alkoholu a prawko mi zabrali. Postawili przed sądem, skazali, wysłali na badania do Krakowa. Więc i Ty uważaj jak Ci karzą dmuchać i obyś się kiedyś nie obudził bez prawa jazdy …
Promil_pl - widać, że jaki nick masz tak masz i w głowie. Cztery osoby zatrzymane i każda z nich pijana do tego stopnia, że ze 100m byś to zauważył a Ty masz pretensje do Policji, że ich zatrzymali? Wsadź rodzinę do auta, potem za kierownice posadź tego co miał ponad 2 promile i i niech jadą na wycieczkę. Jak wrócą to się będziesz mógł wypowiadać w tym temacie.
Po pierwsze takiego cyrku jak w Polsce z łapankami i dmuchaniem nie ma na całym świecie. W naszym kraju za spryskanie szyby czy zjedzenie batonika czekoladowego jest się podejrzanym o popełnienie przestępstwa.. Czekać kiedy zapukają do domu i każą udowodnić ze to co mamy nie jest kradzione. Po drugie kara ma być adekwatna do winy. Pytam się się czym różni się kierowca trzeźwy od nietrzeźwego kiedy obaj jadą i nie stwarzają zagrożenia na drodze? Cała europa pije piwo czy widno do obiadu wsiada i jedzie. Kolejną rzeczą jest że dużo większe zagrożenie na drodze sprawiają osoby chore. Jechał ktoś z np. grypą samochodem? Nie polecam. Prawo w tym zakresie nie ma służyć poprawie bezpieczeństwa a jest umocowanym w prawie haraczem. Czekam z niecierpliwością na kolejne udziwnienia. Nie zdziwi mnie policjant z miernikiem ciśnienia. Np. Ciśnienie poza 80-120 – odbiór dożywotni prawa jazdy i mandat 2000zł. Można też udupić cukrzyków. Policjant może przecież zmierzyć jego poziom i powyżej 100 zabieramy prawka dożywotnio no i też mandacik kole 1000zł a co. Można, można . Pamiętajcie że badania trzeźwości można odmówić bo tylko badanie krwi może w sposób najbardziej precyzyjny potwierdzić ile tego alkoholu we krwi jest. Tak czy siak zanim dmuchniecie miejcie to na uwadze. Droga do odzyskania prawa jazdy jest długa, kosztowna i nie liczcie że ktoś po drodze Wam pomoże. Serdecznie pozdrawiam Panów policjantów i pracowników Wydziału Komunikacji w naszym Starostwie. Życzę Państwu abyście mogli pracować w jeszcze bardziej absurdalnej rzeczywistości Polskiej.
Te urzędzenia dobrze działają? Raz zrobilem eksperyment z czonkiem rodziny, przekroczył 1 promil. Ja bardzo przepraszam, ale w jego stanie musiałbym go ręcznie umieścić na siedzeniu kierowcy, natomiast nie mogę sobie wyobrazić człowiek powyżej 2 promili. Być może zakupiony specjalnie do tego eksperymentu alkomat źle działał, ale sprawdzałem co najmniej 3 krotnie, wyniki wyszły pomiędzy 09-1.1 promila - koszt alkomatu prawie 300 złotych. Inna rzecz, że sprawdzałem po godzinie od zakrapainej imprezy, to mogło ciut sfałszować. Ale jeśli nawet z czasem poziom alkoholu wzrasta, to chyba lepiej od razu jechać, niż czekać na wytrzeźwienie :D