Wygiełzów
Polska oczami Włocha
Jak włoski nastolatek postrzega Polskę i Polaków? Czym nasz kraj i jego mieszkańcy zaskoczyli go najbardziej? Co mu się tu podoba, a co go wkurza? O tym wszystkim w najnowszym numerze „Przełomu" opowiada pochodzący z południowej Italii Giuseppe Pace, mieszkający od lutego w Wygiełzowie.
Giuseppe pochodzi z miasta Potenza, nieopodal Neapolu. Od sierpnia 2015 r. mieszka w Polsce (od lutego u Lucyny i Zygmunta Ziajków w Wygiełzowie) w ramach wymiany uczniów z programu AFS Intercultural. Na co dzień uczy się w liceum w Piekarach.
- W Polsce jest zdecydowanie chłodniej niż we Włoszech. Zresztą u nas panuje taki stereotyp się, że w waszym kraju jest zimno jak na Syberii - mówi Giuseppe.
Przyznaje, że sporym zaskoczeniem byłą dla niego polska kuchnia. Sztandarowych potraw, takich jak schabowy z ziemniakami i kapustą nie odważył się spróbować. Jest wegetarianinem.
- Codziennie ktoś mnie namawiał, żebym skosztował, ale nie dałem się przekonać. Za to wasze zupy bardzo mi zasmakowały. We Włoszech w ogóle ich nie jemy. Będę jednak przekonywał do nich moich rodaków - zapewnia nastolatek.
W najnowszym, 25. numerze „Przełomu" opowiada też o tym, dlaczego jego zdaniem Polska jest bezpieczniejszym miejscem niż Włochy, i który kraj daje więcej możliwości młodym ludziom.