Chrzanów
Kierowca i pasażer jechali z amfetaminą
Noc z soboty na niedzielę dwóch młodych mężczyzn spędziło w policyjnym areszcie. Mundurowi znaleźli w ich samochodzie 55 gramów amfetaminy.
Do zdarzenia doszło w sobotę przed północą.
- Na ulicy Parkowej w Chrzanowie policjanci zatrzymali opla. W trakcie kontroli znaleźli u kierowcy, którym był 24-letni mieszkaniec Trzebini, ponad pięć gramów amfetaminy. Pasażer też miał woreczek z białym proszkiem. Tyle, że znajdowało się w nim aż 50 gramów amfetaminy - opowiada Robert Matyasik, rzecznik KPP w Chrzanowie.
Obaj zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Za posiadanie narkotyków grożą im co najmniej trzy lata pozbawienia wolności. Jeśli prokurator uzna, że chodziło o znaczne ilości narkotyku, zagrożenie karą może wzrosnąć nawet do 10 lat więzienia.
W niedzielę, niedługo po północy, policjanci interweniowali na ulicy Tuwima w Chrzanowie. Zauważyli stojącego w rowie opla. W środku nie było kierowcy. Po krótkich poszukiwaniach, w pobliżu, znaleźli 44-letniego mieszkańca Jaworzna. Okazało się, że jest nietrzeźwy. Alkomat wykazał u niego 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Ponieważ oddalił się z miejsca zdarzenia, pobrano mu dodatkowo krew na zawartość alkoholu.
Niecałą godzinę później na ulicy Grunwaldzkiej w Chrzanowie funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę kierującego fordem. On z kolei miał 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Na dodatek nie miał prawa jazdy.
Komentarze
3 komentarzy
To było w Trzebini
Dokładnie, jak na ulicy Tuwima w Chrzanowie można stanąć w rowie? Panie Marku, pan sprawdza co przepisuje od policjantów?
Na Tuwima w ROWIE? :)