Krzeszowice
Kup pan maszt
Władze Krzeszowic chcą sprzedać dwa słupy stojące niegdyś przy drodze krajowej 79. Każdy z nich razem z metalową budką na fotoradar wyceniono na 10 tys. zł.
Maszty zniknęły jakiś czas temu z krajówki, gdy zmieniły się przepisy, a straż miejska straciła możliwość przeprowadzania kontroli z użyciem fotoradaru. Do tej pory nawet, gdy były skrzynki były puste, działały profilaktycznie, sprawiając, że kierowcy na ich widok ściągali nogę z gazu.
- Musieliśmy je jednak stamtąd usunąć - mówi Janusz Mitka komendant Straży Miejskiej w Krzeszowicach.
Zdemontowane słupy leżą w magazynie. Gmina, podobnie, jak wiele innych w Polsce, postanowiła się ich pozbyć. Na stronie urzędu zamieściła ogłoszenie. Za każdy z nich chce 10 tys. zł.
- To kawał rury. Nie mam bladego pojęcia, komu i do czego mógłby być potrzebny - przyznaje miłośnik motoryzacji Władysław Płaczek.
- Nikt za taki słup nie zapłaci 10 tys. zł. Chyba, że to żart. Jeśli tak, to w sumie z takiego masztu z budką ktoś mógłby sobie gołębnik zrobić - śmieje się Andrzej Bożek właściciel firmy zajmującej się m.in. skupem złomu.
Komentarze
4 komentarzy
W sumie cena jest adekwatna do zużycia. Wstawienie takiego nowego słupa jeśli się nie mylę kosztowało samorządy w granicach 34-39 tys. za słupa. Biorąc pod uwagę amortyzację 10 tys. to rozsądna cena. Dziwi tylko cena zwykłych metalowych słupów. Ciekawe czy ktoś powiązany z ekipami rządowymi miał wyłączność na montaż takich słupów? Bo dziwić może ich cena. Może są z jakiegoś specjalnego stopu metalu?
To jest wartość kolekcjonerska, gdyby wystawili słup na licytację zarobiliby jeszcze więcej ...
A sprawdzał ktoś czy to aby nie ze złota jest??? Głupota i fantazja urzędników nie zna granic...
Kto to wyceniał, bo był chyba jakiś niepoważny!? Na złomie może dostaną ze 100 zł.