Chrzanów
Daewoo wylądowało w rowie
Dwóch młodych mężczyzn trafiło do szpitala po tym, jak samochód, w którym jechali, dachował. Do wypadku doszło na ulicy Powstańców Styczniowych w Chrzanowie w sobotę około godziny 14.
- Daewoo prowadził 27-latek z Libiąża. W pewnym momencie zjechał z jezdni do przydrożnego rowu, gdzie dachował - informuje Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji.
Jak wykazało badanie alkotestem, był trzeźwy. W wyniku zdarzenia do szpitala trafiło dwóch pasażerów: 21-letni mieszkaniec Chrzanowa i rok starszy libiążanin.
***
54-latka z Wygiełzowa mundurowi zatrzymali na ulicy Lipowieckiej w jego rodzinnej wsi w sobotę około godziny 10. Miał 1,2 promila alkoholu w organizmie. Nie posiadał też uprawnień do kierowania pojazdami.
***
W sobotę po południu mieszkanka Libiąża zawiadomiła funkcjonariuszy, że nieznany sprawca rozbił szybę w jej fordzie. Straty oszacowała na 800 złotych.
Komentarze
2 komentarzy
@marcinek180 Dziękuję za informację. Sprawdzę przyczynę braku informacji o tym zdarzeniu.
A dlaczego nigdzie nie ma wzmianki o wypadku jaki miał miejsce na drodze nr 780 i skrzyżowaniu tej drogi z drogami do Mętkowa/Zagórza? Zdarzenie miało miejsce w godzinach przedpołudniowych w środę. Dachował tam srebrny Ford Mondeo, były jednostki PSP, Pogotowie i Policja.