Przełom Online
CHRZANÓW-TRZEBINIA. Jeden rozbił się kradzionym wozem, drugi popił i zasnął za kierownicą
W areszcie zakończył weekend 36-latek z Chrzanowa, który kradzionym autem rozbił się na autostradzie. Drugi 36-latek, tym razem mieszkaniec Trzebini, popił i usnął za kierownicą na przejeździe kolejowym.
TRZEBINIA. W sobotę wieczorem kierowców jadących ul. Słowackiego zaniepokoił widok mężczyzny, śpiącego za kierownicą marcedesa przy przejeździe kolejowym. Wezwali policję. Jak się okazało 36-letni mieszkaniec miasta był pijany. Miał 1,2 promila alkoholu w organizmie. Prawdopodobnie usnął, czekając na otwarcie przejazdu.
Mężczyzna posiadał sądowny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za jazdę po spożyciu alkoholu i złamanie zakazu grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności – informuje Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji.
***
CHRZANÓW. W sobotę, tuż przed godziną dziewiętnastą, policjanci zatrzymali 36-letniego chrzanowianina, który dzień wcześniej ukradł zaparkowaną na osiedlu Kolonia Stella mazdę. Mężczyzna postanowił się nią przejechać autostradą i w okolicach Mysłowic spowodował kolizję. Tak też został namierzony. Trafił do policyjnej izby zatrzymań.
***
TRZEBINIA. W niedzielę rano, na ul. Chrzanowskiej, policjanci zatrzymali rowerzystę. 47-letni chrzanowianin jechał po pijaku. Miał 2,3 promila alkoholu w organizmie.
(AJ)