Przełom Online
ZIMA. Zamarzł szlaban, nie było prądu
W czwartek nad ranem przestał działać szlaban na przejeździe kolejowym w Chełmku. W domach w Myślachowicach nie było prądu. To skutki bardzo niskiej temperatury. Mrozu nie boją się kupcy handlujący na chrzanowskim targowisku.
- Dzisiaj rano o godzinie czwartej przestał działać. Co się stało? Nie wiem, nie znam się, ale chyba zamarzł – powiedziała dróżniczka obsługująca przejazd na ul. Krakowskiej w Chełmku. - Wezwałam służby techniczne PLK. Ale nie udało im się usunąć awarii – dodała.
Nie działa jeden ze szlabanów jadąc od strony centrum miasta w kierunku Śląska. W momencie, gdy przejeżdża pociąg dróżniczka musi stać na ulicy, wstrzymując ruch samochodów.
W czwartek rano niska temperatura spowodowała uszkodzenie linii energetycznej przy ul. Płockiej w Myślachowicach.
- Odebrałem w tej sprawie trzy telefony od mieszkańców. Dzwonili między godz. 8 i 9 – informuje Paweł Dudek, dyżurny Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Chrzanowie.
Mróz nie przestraszył jednak handlarzy z chrzanowskiego targowiska. Janina Spytkowska z Rudna rozłożyła stragan o godz. 7.30. Gdy wyjeżdżała do do pracy jej termometr wskazywał -23 stopnie Celsjusza.
- Ubranie na cebulkę, żarty z klientami i pozytywne nastawienie, to pomysł na walkę ze srogą zimą – przekonuje.
Jej znajomy, Piotr Bartela z Chrzanowa, zagorzały narciarz, twierdzi, że na taką pogodę najlepsza jest odzież termiczna.
Mateusz Kamiński
Komentarze
1 komentarz
Niestety tak bywa, że przy takiej temperaturze coś musi szwankować. Pewnie jeszcze wiele rzeczy się popsuje, bo mrozy jeszcze większe mają być. A dróżniczce dobrze zrobi jak raz na jakiś czas się przejdzie :P