Przełom Online
Policjant jechał po pijanemu. Został właśnie oskarżony
Prokuratura oskarżyła 39-letniego Zbigniewa Z. z Trzebini, byłego już funkcjonariusza Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, za jazdę po pijanemu. Odpowie też za zniszczenie trzech aut.
W nocy z 17 na 18 kwietnia Zbigniew Z. przyjechał fiatem siena na osiedle Gwarków w Trzebini, gdzie mieszka. Podczas parkowania auta uderzył w stojącego tam fiata uno. Stłuczkę widziała właścicielka pojazdu. Policjant powiedział jej, że weźmie tylko z domu kartę bankomatową, pojedzie wypłacić pieniądze i wyrówna jej szkodę. Ruszając swoim fiatem uderzył w forda fiestę, a następnie w forda transita. Hałasy pobudziły mieszkańców. Widząc, co się dzieje, zawiadomili Komisariat Policji w Trzebini. Pijanego policjanta za „kółkiem” złapano w rejonie ul. Ochronkowej w Trzebini. Wydmuchał około 2,5 promila alkoholu.
- Przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze ośmiu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, zgodził się na dwuletni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz zapłacenie 300 zł na rzecz stowarzyszenia pomagającego ofiarom wypadków drogowych - informuje Zbigniew Uroda, chrzanowski prokurator rejonowy.
Łukasz Dulowski
Aktualizacja 16.09.2009, 12.44
Komentarze
5 komentarzy
Nie wiadomo, czy to dobrze czy nie Panie Redaktorze,że nie zdarza się codziennie zatrzymać pijanego policjanta za kierownicą. Statystyka wskazuje, że powinno być ich więcej.A dlaczego tak nie jest raczej wiadomo.
Do szak: Chyba niecodziennie zdarza się zatrzymywać kompletnie pijanego policjanta, który wcześniej uszkodził trzy auta.
Ten "szak" to chyba jakiś pseudo policjant , skoro twierdzi że to "normalka"!!!!.To jest dopiero "orzeł"!!!
no coz tez czlowiek zdarzylo sie jak kazdemu innemu tez mi sensacja, widocznie autor tego artykulu musial kiedys dostac mandat dla mnie to normalka prawie codziennie sie kogos zdarza zatrzymac po pijaku co wtym z ssensacji nie wiem
No i co z tego jak i tak pies psu ogona nie urwie