Przełom Online
Gimnazjaliści piszą egzamin
Od części humanistycznej rozpoczęli w środę egzamin końcowy uczniowie trzecich klas gimnazjów. Wśród nich młodzież z chrzanowskiej „dwójki”.
Pierwszy, z trzyczęściowego egzaminu, zwanego „mała maturą” młodzież ma już za sobą. W środę trzecioklasiści od godziny 9 do 11 zmagali się z testem humanistycznym. Osoby z dysfunkcjami (np. dysleksja) pisały godzinę dłużej.
- Trochę się stresuję. To normalne. Lektury przeczytałam, materiał powtórzyłam, wiec nie powinno być źle – mówiła Aleksandra Bocian z klasy 3 a.
Po blisko 90 minutach, z sali zaczęły wychodzić pierwsze osoby.
- Test nie był trudny. Czasu było, aż za dużo. W przypadku pytań zamkniętych nie musiałem nawet „strzelać”, bo odpowiedzi nasuwały się same po przeczytaniu tekstów źródłowych – zdradził Patryk Migas trzecioklasista z PG nr 2 w Chrzanowie.
W roku poprzednim gimnazjaliści musieli napisać między innymi wypracowanie, w oparciu o konkretne lektury. W niektórych szkołach było problemem, gdyż nie omówiono ich przed egzaminem. Tym razem takich niespodzianek nie było.
- W rozprawce należało na podstawie znanych bohaterów literackich lub tez historycznych, uzasadnić, że podróż niejedno ma imię. Wybór był dowolny. Ja wykorzystałem lektury „Latarnik” i „Robinson Crusoe” - powiedział Paweł Karwacki, kolega Patryka.
W czwartek trzecioklasiści zmierzą się z częścią matematyczno-przyrodniczą, a w piątek po raz pierwszy z językiem obcym.
- Najtrudniejszy będzie test czwartkowy. Mam nadzieję, że nie będzie zbyt dużo pytań z fizyki. Gdybym napisał go na 35 z 50 możliwych punktów, byłbym zadowolony. Angielskiego raczej się nie boję – zaznaczył Wojciech Czerniawski z chrzanowskiego PG nr 2.
Przystąpienie do egzaminu jest warunkiem ukończenia szkoły. Jeśli uczeń przystąpi do niego i napisze go słabo, a równocześnie uzyska oceny pozytywne na świadectwie na zakończenie trzeciej klasy, to i tak ukończy gimnazjum.
Wyniki „małej matury” młodzi ludzie poznają w czerwcu. Co ważne będą brane pod uwagę przy rekrutacji do szkoły ponadgimnazjalnej.
(MK)
Komentarze
9 komentarzy
własnie nic np. nie ma na temat co dzieje sie w szkole w Dulowej
Piszecie o gimnazjach, zauważcie jacy gimnazjaliści są zdenerwowani, zastresowani, mimo że się dobrze uczyli nie są na 100% pewni, czy im się nie pomiesza,aaa jeszcze czeka ich egzamin z bierzmowania-życzmy wszystkim powodzenia...
Bo ostatnio w Libiążu nic dobrego się nie dzieje.Było 40 lecie otrzymania praw miejskich , ale Przełom też skromnie to opisuje , no oczywiście eksponuje sie biskupa.Poziom nauczania w Libiążu jest marny a nauczycielki w gimnazjach zadufane jakby ich uczniowie osiągali sukcesy.No i o czym tu pisać?
Bo to wszystko dlatego, że w Przełomie nie lubią Chrzanowa, wolą Trzebinię (nawet na mapie pogody) i jak już napisali o jakimś chrzanowskim gimnazjum, to o takim które położone jest najbliżej Trzebini :):):)
Ale i tak wszystkie artykuły o szkołach dotyczą albo Chrzanowa albo Trzebini. A co z Libiążem?? czy tam sie nic nie dzieje?? dzieciaki nie pisza testów, egzaminów?? Uwazam ze dzieje sie tu wiele ciekawych rzeczy, tylko nikt tego NIE CHCE zauważać. Przykre to, bo w czym libiąskie dzieci są gorsze od chrzanwskich i trzebińskich??
Do "ojca dzieciaka innej szkoły" Nie mogę się zgodzić z Pańskimi zarzutami. Na jakiej podstawie uważa Pan, że Gimnazjum nr 2 w Chrzanowie jest faworyzowane? Nie jest prawdą, że wszelkie tematy dotyczące oświaty są prezentowane wyłącznie na podstawie chrzanowskiej "dwójki". Przypomnę, że w 16 numerze "Przełomu" zamieściłem artykuł pt. "Przed egzaminem gimnazjalnym". Wykorzystane informacje uzyskałem w Gimnazjum w Babicach, a nie w PG nr 2 w Chrzanowie. W ubiegłym roku, w 44. numerze "Przełomu" ukazał się artykuł dotyczący próbnego testu z języka obcego dla gimnazjalistów. Nie było w nim mowy o PG nr 2 w Chrzanowie lecz o Gimnazjum nr 1 w Trzebini. Nie widzę zatem, abyśmy w gazecie opierali się wyłącznie na tym, co dzieje się tylko w jednej chrzanowskiej szkole. Michał Koryczan
Podobno był jakiś wyciek z cke, to chyba napiszecie to jeszcze raz:P wspólczuje
bez przesady z tą "dwójką"
Dlaczego wszystkie, no prawie wszystkie informacje dotyczace oświaty są prezentowane w Przełomie na przykładzie "dwójki"? Ktoś tak bardzo chce zwrócić uwagę nam czytelnikom na Tą szkołę. Ciekawe DLACZEGO?? Panie i Panowie Redaktorzy wśród czytelników macie też rodziców innych bardzo dobrych szkół, w których na pewno wiele ciekawych rzeczy się dzieje, które rozwijają i dają solidne podstawy. Wiem co mówię. HMMM no własnie dlaczego???