Przełom Online
Gasili palącą się trawę i i ogień w szybie windy
Trzykrotnie w sobotę strażacy wyjeżdżali do palących się traw. To pierwsze tego typu pożary w tym roku. Zaczęło się przed południem w Górach Luszowskich.
- Trawa płonęła na obszarze 1,5 ha. Przyczyną mogło być celowe podpalenie lub nieumyślne zaprószenie ognia - informuje młodszy brygadier Roman Głownia z PSP w Chrzanowie.
Tuż przed godz. 17 pożar traw wybuchł w Chrzanowie przy ul. Armii Krajowej. Spłonęło tam 0,5 ha poszycia. Ok. godz. 18.30 strażacy musieli interweniować w Trzebini, gdzie ogień zajął 10 arów.
- Nie można bagatelizować ryzyka przy wypalaniu traw. Wielokrotnie już było ono przyczyną śmierci znajdujących sie w pobliżu osób. Zadymienie dodatkowo stwarza niebezpieczeństwo dla kierowców, jeśli pola znajdują się w pobliżu dróg. Pamiętam sytuację, gdy konieczne było czasowe zamknięcie ruchu na autostradzie, gdyż biały dym całkowicie przesłaniał kierowcom widoczność - zaznacza Roman Głownia.
W sobotę strażacy interweniowali również przy ul. Grunwaldzkiej w Chrzanowie, gdzie ok. godz. 14.45 doszło do zadymienia jednego z mieszkań. Przyczyna była prawdopodobnie niedrożność przewodu kominowego.
O godz. 15.20 strażacy gasili pożar szybu windowego w bloku nr 4 przy ul. Jordana w Chrzanowie, natomiast ok. godz. 16.45 w Trzebini, przy ul. Jana Pawła II ściągali z drzewa kota.
(e)
Aktualizacja 9.02.2009, 11.02
Komentarze
7 komentarzy
Coś mi się zdaje że tera jest moda na kije bejsbolowe, wczoraj banda 4-5pięcioosobowa, siedziała na ławce na ul,Zielonej, w pewnym momencie jeden wywijał a potem okładał współkolege takim rozkładanym kijem lub pałką, dopołudnia-strach zwrócić takim uwagę,,,,
w tym roku sezon wypalania traw zaczęto na Górach Luszowskich. Brawa dla górali za refleks i wykorzystanie pierwszego ciepłego dnia.
Do zakutych łbów i zatwardziałyvh serc najskuteczniej puka się...kijem bejsbolowym. To takie powiedzonko mego przjaciela, jest okrutne, nie lubię go. Ale gdy myślę o "wypalaczach", którzy co roku mordują drobne zwierzaki mieszkające na łąkach, niszczą środowisko, stwarzają zagrożenie dla życia swego i innych, to wtedy wzorem byłego premiera mówię...yes, yes, yes.
sam wczoraj przegoniłem dwóch łebków jak zaczęli podpalać trawę w rejonie cmentża komunalnego w Trzebinii zgasili to i poszli do domu
nie szybu windowego tylko w maszynowni skąd wydobywał się dym bez oznak ognia
Jeden cieplejszy dzień i już sie zaczyna wypalanie traw. Mają ludzie... w głowie :/
nie bloku numer 6 tylko 4 jak zwykle nie pelne informacje podajecie