Przełom Online
Program za 100 tysięcy złotych do kupienia od zaraz
Starostwo Powiatowe w Chrzanowie chce sprzedać niepotrzebny program komputerowy do zarządzania kryzysowego.
Jak informuje Zbigniew Adamczyk, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego starostwa, przerwano wszelkie prace nad uruchomieniem słynnego już, bo bezużytecznego programu C3M.
- A to oznacza, że odsprzedamy ten produkt każdemu zainteresowanemu. Tylko uwaga, program zarządzania kryzysowego C3M kosztował ponad 100 tys. zł – dodaje wicestarosta Adam Potocki.
Ten zbędny program, wraz ze sprzętem komputerowym zakupiono za ćwierć miliona zł przed dwoma laty, gdy starostą był Kazimierz Boroń. Internauci proponowali, by to właśnie on odkupił teraz to, na co wydano niepotrzebnie niemałe, publiczne pieniądze.
(B)
Komentarze
14 komentarzy
jeżeli Boroń na taki program wydał tyle pieniędzy, to ciekawe na co jeszcze lekką ręką wyrzucał w błoto kasę. Czy takich dziwnych zakupów nie było więcej?
hahaha " władze ostrożniej korzystają z pieniędzy" powaliło mnie na podłogę ze śmiechu ile kase poszło i idze w błoto to tylko oni wiedzą !!!
niech się pochwalą lie miasto zapłacilo za nic nie warty plan ruchu drogowego w mieście Chrzanowie-
To się w głowie nie mieści, że ktoś tak niegospodarnie wydawał publiczne pieniądze. Aż strach pomyśleć, że utrzymanie tego programu tyle kolejnych setek tysięcy kosztuje. Dobrze że obecne władze ostrożniej korzystają ze wspólnych pieniędzy, bo już dawno poszlibyśmy z torbami.
No właśnie, należą nam się wyjaśnienia: 1) Dlaczego były starosta i jego koledzy kupili program i z niego nie korzystali ???!!! 2) Dlaczego na zakup programu wydano taaaakie pieniądze, w sytuacji, gdy Urząd Małopolski zalecał inny program, przekazywany za darmo? Ciekawe, jak przebiegał zakup tego programu?
No właśnie, ile dziś może kosztować ten program z który kiedyś zapłacono sto tysięcy zł? 10 000? 5000? czy 1000?
Widzę, że obecny Zarząd Powiatu posłuchał słów klasyka cyt. ".... nie idzie tą drogą.... Sabo i ... nie idzie...". I bardzo dobrze. Bo przecież pieniążki, zwłaszcza publiczne należy wydawać roztropnie. Prawda. A może znajdzie się ktoś kto zechce kupić ten program, a nóż. Trzeba próbować. Jaka jest dziś cena wywoławcza? Może ktoś wie.
Z tego co wiem z poprzednich artykułów to żeby korzystać z tego programu trzeba wydać kolejne setki tysięcy złotych (podatników czyli i twoje) podczas gdy jest program ZA DARMO otrzymany z województwa małopolskiego. To po co topić kolejną kasę? Co za dużo jej mamy?
Należą nam się wyjaśnienia dlaczego służby nie chcą korzystać z tego programu ? W końcu to za nasze pieniądze.
Ilu potrzebującym dzieciom można było za te pieniądze pomóc... O tym to pan Boroń nie pomyślał! Łatwo wydaje się publiczne pieniądze! Zgadzam się z chrzanowianinem, że były starosta powinien się z tego zakupu rozliczyć.
Do pani "z boczku": po pierwsze, nie mówi się ( a tym bardzie nie pisze) "umią" tylko "umieją" :); po drugie, jeżeli chodzi o sam program, to, idąc pani tokiem myślenia, jest to taka kosmiczna technologia, że pewnie należałoby sprowadzić do Chrzanowa fachowców z NASA, a skoro takich u nas nie było, gdy kupowano program i jak pani twierdzi nadal nie ma, to po co było wydawać tyle kasy?
Boroń niech kupi! Jeśli lekką ręką wydał tyle set tysięcy publicznych (CZYLI NASZYCH - PODATNIKóW) pieniędzy, a program jest bezużyteczny, to niech odkupi, albo niech się chociaż wytłumaczy z tego zakupu.
a kto ten sławny program utrzyma? przecież jak czytałam, jego uruchomienie i wykorzystanie to kolejne 100-200 tysięcy złotych, samo utrzymanie to podobno dziesiątki tysięcy zł miesięczne... Pan Boroń powinien dostać nagrodę za hiperniegospodarność!
A może fachowcy starostwa nie umia go zagospodarować>? Czy ktos się nad tym zastanawiał?