Przełom Online
ALWERNIA. Rynek gotowy. Marszałek mówi o operacji na sercu
W piątek burmistrz Jan Rychlik musiał długo wymieniać gości, którzy pojawili się w historycznym centrum miasteczka. Nie zabrakło m.in. marszałka województwa oraz burmistrzów: Chrzanowa, Libiąża, Chełmka i Krzeszowic i wójta Babic. Był też senator Andrzej Pająk, a przede wszystkim aktor Andrzej Grabowski – rodowity alwernianin.
Rychlik w swoim przemówieniu nadmienił, że nie wszyscy chcieli wierzyć, że uda się zrewitalizować alwerniański Rynek.
- Nie należałem do grona, która nie wierzyła – zaznaczył Marek Sowa, marszałek województwa małopolskiego.
Za pośrednictwem urzędu marszałkowskiego gmina Alwernia otrzymała z unijnego budżetu prawie 1,3 mln zł dofinansowania na odnowienie Rynku (całość zamknęła się kwotą ponad 2 mln zł).
- Dla nas – kontynuował marszałek - program rewitalizacji miast był chyba największym programem, który żeśmy na przestrzeni ostatnich lat realizowali. Zachęcaliśmy gminy do upiększania swoich centrów. Dzisiaj to jest ogromny powód do satysfakcji, że tyle miast zmieniło swoje oblicze. W przypadku Alwerni to pierwszy etap. Jestem przekonany, że nie tylko ten Rynek będzie ładny, ale również zmieni się całe otoczenie. Możemy się o tym przekonać na przykładzie innych miast, że jak się uruchomi pewną lawinę, to potem już idzie. Często rewitalizację miast porównuję do operacji na sercu, bo przecież każdy Rynek to swego rodzaju najważniejsza część miasta. Jeśli funkcjonuje dobrze, ma pełną energię, to całe miasto też funkcjonuje dobrze.
Adam Potocki, starosta chrzanowski, dodał:
- Najważniejsze nie jest dzisiejsze otwarcie, tylko to, jak mieszkańcy na wiosnę i w lecie będą ochoczo spędzali tutaj czas z rodzinami.
Łukasz Dulowski
W najbliższym papierowym wydaniu „Przełomu” Andrzej Grabowski o Rynku w Alwerni kiedyś i dzisiaj.
Komentarze
2 komentarzy
Kolejne miliony wywalone na gruk. Cała śmietanka ciemnogrodów w jednym miejscu.
wygląda to jak pogrzeb czy jakaś inna smutna rocznica... szkoda...