Przełom Online
LIBIĄŻ. Spowodował wypadek i uciekł
Policjanci szukają kierowcy, który w niedzielę zderzył się czołowo z innym autem na ul. Jaworowej i uciekł z miejsca wypadku. A podczas niedzielnego polowania w okolicach Mętkowa, ranny został myśliwy.
Do zderzenia samochodów doszło na ul. Jaworowej w niedzielne popołudnie. Kierujący volkswagenem nagle zjechał na przeciwległy pas i uderzył czołowo w nadjeżdżającego opla. Potem pieszo uciekł z miejsca wypadku.
Oplem jechały dwie mieszkanki Libiąża. Zarówno prowadząca auto 53-latka, jak i jej 25-letnia pasażerka, zostały ranne. Pogotowie zabrało je do chrzanowskiego szpitala. Policjanci starają się złapać sprawcę.
- Osoba, która mogła prowadzić auto została już wstępnie wytypowana, ale nie było jej w miejscu zamieszkania. Prędzej, czy później ją zatrzymamy – mówi Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji.
***
W niedzielę grupa kilkunastu myśliwych wybrała się do lasów w okolicach Mętkowa. Niedługo potem jeden z nich znalazł się w chrzanowskim szpitalu z postrzeloną nogą. Rana nie zagraża jego życiu. Na razie nie wiadomo, czy mężczyzna sam do siebie strzelił, czy zrobił to jeden z pozostałych uczestników polowania.
- Wygląda to na rykoszet, ale wyjaśni się to w trakcie prowadzonych przez policję czynności. Wszyscy myśliwi byli trzeźwi. Ich broń została zabezpieczona do badań – mówi rzecznik.
(ko)