Przełom Online
CHRZANÓW. Rowerzysta zginął na oczach dzieci (ZDJĘCIA)
Policja zatrzymała kierowcę szkolnego autobusu, który w środę rano, jak już informowaliśmy, na chrzanowskiej obwodnicy potrącił śmiertelnie rowerzystę. Mężczyzna nie chciał poddać się badaniu na alkomacie. By ustalić czy był trzeźwy, medycy w asyście policji pobrali mu krew.
- Informację o wypadku otrzymaliśmy przed godz. 8. Szkolny autobus na ul. Zielonej w Chrzanowie z nieustalonych jeszcze przyczyn najechał na mężczyznę, poruszającego się rowerem. Rowerzysta zginął. Trwa ustalanie jego tożsamości. Autobusem kierował 56-letni mieszkaniec Trzebini – informuje Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji.
Kierujący został zatrzymany. Po przebadaniu przez lekarza psychiatrę i konsultacji neurologicznej, trafił na oddział psychiatryczny chrzanowskiego szpitala. Mężczyzna nie chciał dmuchać w alkomat. Być może było to spowodowane szokiem. Może jednak też wskazywać na to, że w chwili zdarzenia znajdował się pod wpływem alkoholu. Na razie to jednak wszystko tylko spekulacje.
56-latkowi lekarze pobrali krew, która zostanie przebadana w zakładzie medycyny sądowej. Dopiero, gdy policja otrzyma wyniki, będzie można stwierdzić jednoznacznie, czy mieszkaniec Trzebini był trzeźwy czy też nie.
- Na miejscu cały czas pracują policjanci. Trwa ustalanie przyczyn i okoliczności wypadku. Wkrótce ruch na zamkniętym odcinku obwodnicy powinien zostać przywrócony – zapewnia rzecznik policji.
Z dotychczasowych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że rowerzysta jechał ul. Zieloną w stronę Orlika, gdy potrącił go jadący w tą samą stronę autobus. Dowoził dzieci z Balina na zajęcia do gimnazjum nr 1. Razem z nimi jechała nauczycielka. Podobno pasażerowie krzyczeli do kierowcy, by zwolnił i ominął jadącego jednośladem, ale on nie reagował. Rowerzysta zginął na ich oczach.
- Natychmiast po wypadku zapewniliśmy uczniom opiekę psychologiczną. Szkoła skontaktowała się również z rodzicami. Zresztą dzieci też mają telefony komórkowe. Niektórzy sami zadzwonili do domu – mówi Tadeusz Kołacz, dyrektor wydziału edukacji w Urzędzie Miejskim w Chrzanowie.
(EJB)
Aktualizacja: 30.20.1013, godz. 14.10
Komentarze
25 komentarzy
Dobry wieczór .Ludzie opamiętacie się.Rodzina przeżywa dramat,straciła członka rodziny,kogoś bliskiego ,w tragicznych okolicznościach .
"nie lubię rowerzystów za to, że chcą mieć więcej niż inni i ciągle im mało i mało i mało." Mystasiu uśmiałam się. Musisz być jednak strasznie smutnym i zdołowanym człowiekiem pełnym niechęci do ludzi. Szalony argument nie ma co. Nie lubisz jakoś z 80% społeczeństwa, "za to, że chcą mieć więcej niż inni i ciągle im mało i mało i mało". Pomyśl jednak nad tym rowerkiem z trzema kółeczkami.
Dobry wieczór. Proszę o odrobinę powściągliwości i zaprzestanie osobistych wycieczek oraz wstrzemięźliwość w przesądzaniu winy przed wyjaśnieniem wszystkich okoliczności tragicznego zdarzenia. Zginął człowiek. Proszę to uszanować. Sprawy dotyczące ścieżek rowerowych, motocyklistów itd. oraz wszystkich kontrowersji z nimi związanych można roztrząsać na forum i w shoutboksie. Mam nadzieję, że moja prośba spotka się ze zrozumieniem.
Mystasia, rowerzyści chcący ścieżki rowerowe i w ogóle rowerzyści są bee i należy ich tępić i nie dawać im jakiegoś poczucia bezpieczeństwa. Ale motocykliści są już okej, i te ich wszystkie naklejki "patrz w lusterka - motocykle są wszędzie" - śmiać mi się chce, bo najwięcej dużo szumu robią ci którzy przepisów nie przestrzegają. Jan0, zgodzę się z Tobą, że niektórzy ludzie są tępi i nie rozumieją co oznacza namalowany rower na chodniku. Większość jednak widząc lub słysząc rowerzystę schodzi im z drogi - w końcu na swoją część chodnika. Ostatnio byłam świadkiem kiedy policjanci zwrócili uwagę pieszemu, że ta część jest drogą dla rowerów i gdyby nie refleks rowerzysty doprowadziłby do wypadku i to on byłby winny. Szkoda człowieka, który zginął - kolejna ofiara idioty jeżdzącego po głębszym. Choć jesli mamy zginąć w wypadku to nawet jeśli poubieramy się w ochraniacze i będziemy wyglądać jak ludzik michelin i tak zginiemy.
mystasia, ja Cię jak najbardziej rozumiem... Jak ktoś ma głowę prawie pustą, w której są tylko dwie kulki, które od czasu do czasu się ze sobą stykają i powodują błysk myśli, nomen omen, nie za bardzo błyskotliwej, to ciężko jest z nim toczyć jaką kolwiek merytoryczną dyskusję. Martwią mnie tacy ludzie i martwi mnie to, że jeżdżą oni swobodnie po ulicach, jezdniach, drogach, zamiast siedzieć w zamkniętej klinice, gdzie mieli by profesjonalną opiekę. "Pozdrawiam" Cię koleżko mystasia.
jatomek, właśnie dlatego, żeby było bezpieczniej. Zastanów się sam, czy jak widzisz szeroką drogę to nie lubisz depnąć? Ile razy słyszymy: prosta, pusta, szeroka droga, można zasuwać. A potem na takich odcinkach jest najwięcej wypadków. Efekt psychologiczny zwężenia drogi jest taki, że kierowcy jeżdżą wolniej i bezpieczniej. Takie są fakty i nic na to nie poradzimy, chyba że odbierzemy prawo jazdy wszystkim, którzy lubią depnąć lub postawimy wszędzie fotoradary. Gadżet, jedni zarzucają mi, że nie mam prawa jazdy, a inni, że nie wiem jak to wygląda z perspektywy rowerzysty. Daruj sobie takie argumenty. Ja się chcę czuć bezpiecznie na rowerze zarówno tam, gdzie jest ścieżka rowerowa jak i w miejscach, gdzie ich nie ma. Dlatego nie domagam się ich budowy wszędzie gdzie popadnie, zwłaszcza, że forma tych istniejących woła o pomstę o nieba. Często cieszę się, że na danym odcinku nie ma jej wcale i mam prawo jechać po asfalcie zamiast po różowym kawałku chodnika, po którym i tak piesi chodzą nie zważając na oznakowanie. I trudno ich za to winić, bo to również efekt psychologiczny - jak coś wygląda jak chodnik to większość ludzi nie będzie zważać, że to chodnik nie jest.
@login: Drogie dziecko to czy umiem jeździć na rowerze czy nie, nie ma tu żadnego znaczenia. Jeśli sprawia Ci przyjemność myślenie, że nie to niech tak będzie :) Nie będę wchodził w jakieś kłótnie z Tobą, bo ja nie z PISu i mnie w to nie wciągniesz :) Na Twoje pytanie odpowiedź w dalszej części... @larska: Moja droga nie podjudzam (a już na pewno nie za każdym razem) tylko przedstawiam swoje zdanie. Mogę je mieć czy muszę mieć takie jak Ty, bo inaczej to jestem ten zły ?? Ty lubisz rowerzystów, a ja nie, ale na pewno nie polubię ich jeśli będą zmuszać do tego siłą, tak jak chcą zmuszać do budowania dróg rowerowych. Mogę mieć też swoje zdanie co nasi włodarze robią z moimi pieniędzmi w postaci podatków i wole żeby je przepili niż wydawali na drogi rowerowe. Ty możesz mieć inne zdanie, ale to już Twój problem, a nie mój :) I jeszcze jedno. To, że nie chcę dróg rowerowych i nie lubię rowerzystów nie znaczy, że przeszkadzają mi na drodze. Drogi są dla wszystkich i niech sobie jeżdżą po nich furmankami, rowerami czy quadami. Za to nie lubię rowerzystów za to, że chcą mieć więcej niż inni i ciągle im mało i mało i mało. I to jest odpowiedź na Twoje pytanie drogi loginie. To, że gdzieś w Holandii czy innym kraju jest tak, a nie inaczej nie znaczy, że tu też tak ma być. Małpujecie wszystko z innych krajów jakbyście sami nie umieli czegoś wymyślić. I to tyle. Więcej w tym temacie się nie wypowiadam, bo uważam, że już wszystko napisałem co miałem napisać. Pisanie komentarzy kierowanych do mnie nie ma sensu, bo i tak nie odpiszę. Nie ma sensu powtarzać ciągle jednego i tego samego, a jak do kogoś nie dociera i moje słowa czyta po swojemu, albo chce wpłynąć na moje zdanie żeby było tak jak on chce to już naprawdę tylko wasz problem :)
STARY CYKLISTA brawo za słuszna uwagę, ta droga była przecież szersza - dlaczego ją zwężono ? Widzę takie sytuacje często po remontach... że pogarsza się przejezdność drogi możliwość lewo i prawo skrętu skrajem lub w osi drogi zobaczcie jak wygląda główna droga przez Trzebinię. Co do dróg dla rowerów na pewno je wybudujemy jak w Holandii, jak będziemy płacić podatki jak Holendrzy ( i mieć to samo PKB )
Wyrazy współczucia dla rodziny zmarłego.
Mystasia za każdym razem podjudza, ale przynajmniej przyznał się, że zdania w sprawie rowerów nie zmieni. Za to my rowerzyści będziemy kontestować każdą nową inwestycję samochodową :) Bo przeszkadza nam hałas, spaliny i to że jest niebezpiecznie. Dla zainteresowanych (także Mystasi) artykulik http://mojaholandia.nl/artykul/jak-zbudowano-drogi-dla-rowerow-w-holandii oraz aktualna ekoprognoza dla naszego regionu: "Dzisiaj, jutro i pojutrze na obszarze Trzebini zanieczyszczenie powietrza pyłem PM10 może przekroczyć poziom dopuszczalny. Nie należy przebywać na otwartym powietrzu zbyt długo. Dotyczy to zwłaszcza kobiet w ciąży, dzieci i osób starszych oraz chorych na astmę, choroby alergiczne skóry, oczu i choroby krążenia."
a co Mystasia, a co Ci jakiś rowerzysta zrobił, że tak ich nie lubisz? czy może masz traumę, bo jednak faktycznie nie potrafisz jeździć na rowerze?? Spróbuj najpierw na takim rowerze z trzema kołami, a potem sobie je odepnij i niech ktoś Cię "asekuruje".. Parę razy zaliczysz glebę, ale potem to pokochasz. Ps. masz racje, motocykliści nie beczą, że chcą drogę specjalnie dla siebie, oni sobie bez gadania rządzą na ulicach.
@Mystasia pozdrawiam również. I życzę umiejętności czytania ze zrozumieniem - bo nic nigdzie nie sugerowałam. @rabbani - bardzo dobrze ująłeś to.
Tyle, że wybudowanie drogi rowerowej wcale nie służy wyłącznie dla rowerzystów, ale pomaga też kierowcom: nie mają problemów np. z wyprzedzaniem jednoślada w sytuacji dużego ruchu na drodze. Korzystne jest to dla wszystkich, nie mówiąc o walorach zdrowotnych... A zgodnie z twoim myśleniem Mystasia - proszę nie budować więcej dróg dla kierowców! Pokupowali sobie samochody i w głowach się im poprzewracało....
hehe katebush rozwalasz mnie :) nie będę lubił rowerzystów i zawsze będę przeciw nim, tak jak Ty będziesz za nimi. I nie mam zamiaru zmieniać Twojego toku myślenia, tak jak Ty nie powinnaś mojego. Mam tylko nadzieję, że potrafisz rozróżniać niechęć do rowerzystów od życzenia komuś śmierci co sugerowałaś wcześniej. I to na tyle. Swoje zdanie przedstawiłem i nie mam zamiaru się w prywatne kłótnie wdawać. W każdym razie pozdrawiam :)
Żal mi Cię Mystasia... To, że Ty nie umiesz jeździć na rowerze - nie oznacza, że masz nie lubić rowerzystów ;)
Nie myl pojęć kattebush. Inną sprawą jest płacz po kimś kto ginie, a inną płacz o coś co ktoś uważa że MA mieć. To, że nie lubię rowerzystów nie znaczy, że chcę żeby ginęli. Ale nie lubię jak garstka ludzi uważa, że maja coś mieć tylko dlatego, że kupili rower. Jak już wiele razy pisałem: jak kupię sobie łódkę to miasto ma mi budować kanał żebym mógł sobie popływać ? Ktoś sobie kupi helikopter i miasto ma mu lądowiska budować ?
@Mystasia Ale ludzie po motocyklistach beczą - jak Ci giną w wypadkach. I w dodatku jak jeszcze giną przez motocyklistów inni, niewinni ludzie..
kattebush rower to nie motocykl. Motocykliści nie beczą na każdym kroku, że chcą drogę specjalnie dla nich.
@Gadżet Akurat w tym wypadku jan0 ma rację. Nie można zwalać wszystkiego na drogi. Zawinił kierowca autobusu. Gdyby była ta nieszczęsna ścieżka rowerowa - mogłoby się tak zdarzyć, że kierowca wjechałby na nią. I co wtedy? Wtedy wszyscy pisaliby: złe wykonanie ścieżki, za blisko jezdni..
@Mystasia Myślałam, że masz więcej empatii dla posiadaczy jednośladów. Twój brat przecież zginął na motorze. Trochę więcej szacunku i pokory. A mniej megalomanii.
jan0, skoncz dyrdymaly pisac. Wypad z samochodu i zacznij jezdzic rowerem - zobaczymy jak szybko zdanie zmienisz...
Teraz będą rowerzyści płakać o ścieżki rowerowe. Mam nadzieję, że moje pieniądze, które płacę w postaci podatków NIE ZOSTANĄ przeznaczone na żadne inwestycje związane z rowerami!!! Już wolę żeby je przepili, jeździli na wycieczki na Hawaje, ale żadnych dróg rowerowych!!! W głowie się przewraca tym rowerzystą!!! Tylko beczeć potrafią i myślą, że wszystko im się należy bo na rowerze jeździ. A pedałujcie se w domu!!!
Autobusy na tory !!!
Bzdura, szersza droga = szybsza jazda = więcej wypadków. Przestrzegać przepisów, a nie zwalać winę na drogę.
To przykre,to miejsce gdzie byla bardzo szeroka ulica,która zostala zwężona i zamiast scieżki rowerowej posiali trawę!!!! To oczywista wina projektantów i burmistrza.Cykliści jeżdzimy chodnikiem bo chcemy ŻYĆ!!!! Rowerzyści odezwijcie się i walczmy o ŚCIEŻKI.!!!